DEMARCO: BRONER TO BRONER, FLOYD TO FLOYD
Adrien Broner (24-0, 20 KO) od dłuższego czasu nie ukrywa wpływu, jaki wywarł na niego Floyd Mayweather Jr (43-0, 26 KO). „The Problem”, który w najbliższy weekend w Atlantic City skrzyżuje rękawice z Antonio DeMarco (28-2-1, 21 KO), zapowiedział nawet, że rozprawi się ze swoim najbliższym przeciwnikiem w podobnym stylu, w jakim jego starszy rodak rozprawił się przed laty z Diego Corralesem. DeMarco przyjmuje groźby Amerykanina z uśmiechem.
- Z całym szacunkiem, Broner to Broner, a Mayweather to Mayweather. Ciężko pracowaliśmy, wiemy co trzeba będzie zrobić w ringu. Dlatego właśnie jestem mistrzem świata. Wiem, że to trudna walka. Jestem doskonale przygotowany, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że Adrien to wielki talent, znakomity zawodnik. Moja żądza bycia najlepszym jest jednak znacznie większa niż kogokolwiek innego. Gdy wchodzę do ringu, mam tylko jeden plan – zwycięstwo. Szanuję każdego rywala. To będzie ważna walka dla nas obu – mówi Meksykanin.
Stawką pojedynku w Boardwalk Hall będzie tytuł mistrza WBC w kategorii lekkiej. Broner wcześniej był czempionem WBO w super piórkowej, ale tytuł stracił po tym, jak nie zmieścił się w limicie wagowym przed lipcową potyczką z Vicente Escobedo.