LOPEZ: ORTIZ NIE POTRAFI PRZEGRYWAĆ

Prawdopodobnie w marcu kolejną walkę stoczy były pretendent do pasa WBC w wadze junior średniej Josesito Lopez (30-5, 18 KO). Amerykanin planuje w przyszłym roku trzykrotnie wejść do ringu i ma nadzieję, że uda mu się zdobyć tytuł mistrza świata. Jego ostatnia próba wywalczenia pasa zakończyła się niepowodzeniem – we wrześniu 28-letni pięściarz przegrał przez techniczny nokaut w piątej rundzie z Saulem Alvarezem.

Wcześniej Lopez niespodziewanie pokonał Victora Ortiza (29-4-2, 22 KO), łamiąc rywalowi szczękę i zmuszając do poddania. „Vicious”, który do momentu przerwania pojedynku wygrywał na punkty, nie mógł się pogodzić z porażką i niedawno skrytykował swojego przeciwnika, co oczywiście nie spodobało się trenerowi Lopeza i samemu pięściarzowi.

- Victor Ortiz to głupek. Pogodzenie się z porażą to dla boksera największe wyzwanie. Jeżeli on nie potrafi się pogodzić, nie będzie lepszym zawodnikiem. Nie interesuje mnie ta osoba, ale gdybyśmy znowu walczyli, na pewno byłyby duże emocje. I takie samo zakończenie. Do momentu przerwania walka była wyrównana, przyznaję. Jestem swoim największym krytykiem. Mówię prawdę, niezależnie od tego, czy dotyczy ona mnie czy kogoś innego. Victor po prostu nie potrafi przegrywać – mówi Lopez.