MARTYNA LETKIEWICZ W CARBO GLIWICE
Martyna Letkiewicz, jedna z najbardziej utalentowanych polskich pięściarek, zmieniła barwy klubowe. Wychowanka klubu OSiR Suwałki, gdzie przez 5 lat trenowała pod okiem Pawła Pasiaka, jest już zawodniczką GUKS Carbo Gliwice.
- Zmieniłam klub z powodu braku stypendium i sponsorów. OSiR Suwałki jest dobrym klubem, ale niestety w moim mieście nie ma pieniędzy na sport - mówi ze smutkiem w głosie Martyna. - Niestety moi rodzice nie są w stanie pomóc mi finansowo, a sama nie dam rady utrzymać mieszkania i siebie. Miałam więc wybór - albo pójść do pracy i trenować, tak jak rok temu, ale wiem, że to nie zaowocuje niczym dobrym, jeśli chodzi o boks. Przez cały ten czas byłam znużona, zmęczona i niewyspana. Efekt był taki, że na Mistrzostwach Polski zdobyłam tylko brązowy medal, choć wiem, że spokojnie stać mnie było na złoty. Była jeszcze druga opcja, by zmienić klub - twierdzi reprezentantka Polski.
Brązowa medalistka Mistrzostw Europy Juniorek sprzed dwóch lat nie ukrywa, że czas jej przygody z gliwickim klubem, w którym trenują m.in. reprezentantki Polski Magdalena Wichrowska, Lidia Fidura i Sandra Brodacka, zależeć będzie od osiągniętych w 2013 roku wyników sportowych.
- W Carbo zaproponowali mi dobre warunki, ale - oczywiście - warunkiem jest medal na zbliżających się Mistrzostwach Polski. Dogaduję się dobrze z trenerem Ireneuszem Przywarą, trenujemy dwa razy dziennie i czuję że powoli zaczynam łapać niezłą formę. Z dotychczasowym trenerem, Pawłem Pasiakiem, pracowało mi się wyśmienicie, spędziliśmy na sali ze sobą setki godzin. Rozwinęłam się w jego klubie przez te 5 lat i jestem mu za wszystko bardzo wdzięczna - zakończyła Martyna.
Aż żal czytać... Czy jakiś Kulczyk albo inny Gudzowaty nie mógłby zafundować zdolnej dziewczynie prywatnego stypendium?... Wyszłoby pewnie ze 30 tyś. w skali roku, a dla nich to jak splunąć.
Jak wygram w totka, to ufunduję kilka takich stypendiów:)