ARIZA ZACHWYCONY FORMĄ PACQUIAO
Alex Ariza, trener Manny’ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO) od przygotowania kondycyjnego, jest zachwycony postawą Filipińczyka podczas dotychczasowych treningów. Już za niespełna miesiąc, 8 grudnia w MGM Grand w Las Vegas, „Pacman” po raz czwarty skrzyżuje rękawice ze swoim wielkim rywalem Juanem Manuelem Marquezem (54-6-1, 39 KO).
- Gdybym miał oceniać jego formę w skali od 1 do 10, dałbym 10. Nie chcę się jednak bawić w takie oceny, ponieważ przed nami jeszcze dużo czasu i nie wiem, co się wydarzy w najbliższych tygodniach. W każdym razie obecny Manny to ten stary Manny. Manny, który chce, aby jego ciosy raniły przeciwnika. To bez wątpienia inny zawodnik niż w ostatnich pojedynkach – komplementuje swojego podopiecznego Ariza.
Z dotychczasowych trzech potyczek z Marquezem Pacquiao wygrał dwie, a w jednej sędziowie orzekli remis. Każdy z pojedynków był jednak bardzo wyrównany i podzielił kibiców na dwa obozy sprzeczające się o to, kto bardziej zasłużył na zwycięstwo. Tym razem żaden z pięściarzy nie chce pozostawić w ringu najmniejszych wątpliwości.
- Musimy wygrać przez nokaut, na to się nastawiamy – mówi szkoleniowiec Filipińczyka Freddie Roach.