HELENIUS ZADOWOLONY
W opinii niemalże wszystkich ekspertów Robert Helenius (18-0, 11 KO) w sobotę nie zachwycił w walce z Shermanem Williamsem (35-12-2, 19 KO), pomimo wysokiego zwycięstwa na punkty. "Nordycki Koszmar" ma inne zdanie i podejście, oceniając tę potyczkę na plus.
- Wróciłem. To był dla mnie dobry comeback. Williams był niebezpiecznym przeciwnikiem, on przyjechał tutaj po zwycięstwo. Według mnie stoczyłem niezły pojedynek. Jestem usatysfakcjonowany tym występem – przekonywał olbrzym z Finlandii.
Podstaw do narzekań nie miał zapewne "Tank", który o propozycji ze Skandynawii dowiedział się dość późno, przez co nie mógł przygotować się w pełni do tej konfrontacji, co było widać chociażby na wadze. 40-latek w szóstej rundzie był nawet w stanie zaskoczyć faworyta gospodarzy mocnym uderzeniem.
- Zraniłem go w szóstej rundzie, ale nie byłem w stanie wykończyć roboty. Udało mu się wygrać przez decyzję, moje gratulacje. Za mną dobra walka, Robert był godnym przeciwnikiem – ocenił czerwcowy pogromca Chauncy’ego Wellivera.
Niejednemu jeszcze złamie karierę.
Nadal jestem za Heleniusem. Oczywiście walkę dał bardzo słabą. Zastanawia mnie czy to wina zastania, obawy jakiejś czy po prostu Fin nie chciał pójść o krok dalej. Wydaje mi się ,że to ostatnie. Zero kombinacji ( może jedna ) a we wcześniejszych walkach były, nie pójście na wymianę ( wcześniej były ).
Dodatkowo zaczynam mieć obawy co do "kunsztu" trenerskiego Czerwonego Uliego. Jeśli sam namawiał Fina do uderzania tylko 1,2 to co się dziwić.
Tak czy siak, rywal na przetarcie po długiej przerwie i paskudnej kontuzji dobry. Znamy ograniczenia Heleniusa ale i tak jest w stanie pokonać wielu z czołówki ale i przegrać ze słabszymi rywalami.
To powrót po kontuzji czekam na następną
http://youtu.be/YAm5Wuj904g
Radzę użyć wyobraźni, myślimy, myślimy!!! Nie śpimy.
Taki Fury przyjął wg. mnie słabszy cios od Pajkica, który jest lżejszy i rzadko kogo nokautował i leżał na dupie.
Bułgar ma mocną szczękę i stanowczą lepszą technikę wykorzystującą warunki fizyczne. Helenius bardziej nieruchawy, bez balansu, pracy nóg z mocno dziurawą obroną.
Ale to HW i Fin ma cios a Pulev nie więc wszystko możliwe : )
Twardy facet, dobry taktycznie, niewiele niższy , z doskonałym lewym, bije z odchylenia, technika, timing, charakter, ma wszystko.
Lepszego kandydata nie ma w obecnej H.W
Kliczko natomiast chce Bojcowa lub Powietkina a z Alexandrem ma walczyć do lipca. Pulew będzie dla niego najgroźniejszy , wątpię by Władimir się do niego spieszył.
http://boxingbet.pl/artykul-1659/kliczko-w-marcu-z-bojcowem
Zgadzam się, Pulev to jeden z najlepiej walczących technicznie w HW boxer. Jakby nie dał się znokautować to ośmieszyłby Fina w ewentualnej walce. Wladimirowi też by mógł postawić trudne warunki w walce. Najlepszy mistrz Europy wagi ciężkiej ostatnich lat.
Też tak myślę. Pulew to wielki talent, on na zawodowstwie wygrywał swoje walki, specjalnie się nawet nie przykładając, jego możliwości zobaczyliśmy gdy pojawiła się stawka, Kubrat od razu lepiej wyglądał fizycznie przed walką oraz w ringu.
Facet potrzebuje wyzwań a ma patent na wyższych od siebie, choć do ułomków nie należy, jego lewa jest zabójcza a bije nią z tylnej nogi, świetnie się odchyla, przepuszcza ciosy i oddaje. Bardzo trudny przeciwnik dla młodszego brata.
Jednak póki nie będzie obowiązkowym rywalem wątpie w taką walkę.
Niebawem powinien nim się stać, bo niestety Tomka on pokona, nie widzę za bardzo szans Adamka na pokonanie Bułgara, który jest technicznie lepszy, większy.
Jeden z niewielu prospektów, którzy mają na takim etapie kariery takich rywali jak Walker, Dimitrenko, Ustinov na rozkładzie. Moim zdaniem powinien bardziej celować w wakat WBC po Vitaliju niż od razu na Wladka, dopiero po zdobyciu pasa i po kilku obronach do Wladka powinien wystartować. Z Adamkiem byłaby wyrównana walka, co na terenie Sauerlandaa oznaczałoby wygraną Kubrata.
Data: 12-11-2012 11:55:31
zgodze się tobą
obserwuje jego karere ma dopiero 17 walk za wszcześnie na Władimira.
Pulew bardzo przyzwoita technika walczy technicznie szybkie ręce!z odchylenia ale niestety nie ma Nokaktujacego ciosu!!
nie wygra z Władem,polegnie na pukty lub przed czasem.
Jest wiekszy od Adamka ma 194 i waży ok 113 kg to duży gość
Adamek bedzie miał znim nie małe problemy!!
cieżko mi wskazać faworyta Adamek walczył z lepszymi rywalami niż Pulew!!
Povietkin, czy Bojcow, przy całej mojej sympatii do nich- nie mają wystarczającego ciosu i warunków fizycznych, aby dać porządną walkę z Kliczko.
Povietkina bardzo chętnie zobaczyłbym z Adamkiem. To byłby ciekawy pojedynek facetów o podobnych warunkach fizycznych i dobrym wyszkoleniu technicznym. Walka bez wyraźnego faworyta.
No pewnie, Fury celuje w wakat WBC po Vitaliju, Price obija Brytyjczyków po 40-stce i nadal "robi postępy", Helenius odbudowuje się po kontuzji, a zanim Wilder pomyśli o walce z kimś dobrym minie 100 lat ;D
No, albo Povetkin vs. Bojcow- w Rosji byłby to hit większy od Ibragimov vs. Holyfield, Lebedev vs. Roy Jones Jr. lub Klitschko vs. Charr ;D