BASHIR: KLICZKO SZYBKO SKOŃCZY WACHA
Kibice z Polski odliczają dni do sobotniej walki Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z mistrzem WBO, WBA, IBF oraz IBO, Władymirem Kliczką (58-3, 51 KO). W obozie Ukraińca panuje świetny nastrój, a jego drugi trener, James Ali Bashir przewiduje wygraną przed czasem swojego podopiecznego już w pierwszych rundach.
- Władymir jest w wybornej formie, dawno nie widziałem, by był przygotowany tak dobrze. Czy brak Emanuela wpłynął na niego w jakikolwiek sposób dowiemy się dopiero podczas walki. Nie wydaje mi się, żeby to miało jakieś znaczenie. Myślę, że Wład szybko zastopuje Wacha. Będę zaskoczony, jeśli on dotrwa do końcowych rund - twierdzi Bashir.
Zdaniem amerykańskiego szkoleniowca Wach "pęknie" już przed walką nie wytrzymując presji. Jego zdaniem nie ma on wystarczającego doświadczenia na tym poziomie, by zwyciężyć w sobotnim starciu.
- Wach jest poddenerwowany. Trzęsły mu się ręce, nie mógł trafić szklanką z wodą do ust. (śmiech) Jego team będzie kompletnie wybity z rytmu, gdy wejdzie na halę w sobotę, to złamie Wacha. Szczególnie, gdy poczuje ciosy. On nie jest gotowy na coś takiego. Brakuje mu doświadczenia, 6-7 walk z solidnymi przeciwnikami, którzy przygotowaliby go pod Władymira - zakończył Bashir.
PS
Walka będzie w hali, a nie na hali.
Nastroje w obozie Kliczki nie zależą od Wacha. Wach mógłby ściągnąć majtki i zrobić kupę na stole... a i tak nie wpłynęłoby to na Kliczkę :)
Innego Wacha oczywiście nie zobaczymy, w kilka tygodni nie można wyczarować nowego zawodnika.
Wątpię też, że będzie od pierwszego gongu szaleństwo. Typuję, że 1. runda będzie nudna i zachowawcza :)