ANGULO: JESTEM OTWARTY NA REWANŻ
Już w najbliższą sobotę na gali w Los Angeles powróci jeden z najbardziej efektownych aktywnych pięściarzy, Alfredo Angulo (20-2, 17 KO). "El Perro" zmierzy się w ringu z dość anonimowym Raulem Cesarezem (19-2, 9 KO). W ostatniej walce, która odbyła się 12 miesięcy temu, Angulo przegrał przed czasem po bardzo emocjonującej walce z Jamesem Kirklandem (31-1, 27 KO). Meksykanin twierdzi, że już niedługo będzie gotowy do rewanżowego starcia.
- Nie widzę problemu. Jeśli pojawi się taka propozycja, nie będę się zastanawiał. Jestem to winien moim kibicom, oni z chęcią zobaczyliby rewanżowe starcie. Mogę walczyć z każdym - zapowiada Angulo.
Promotor Meksykanina, legendarny Oscar De La Hoya, cieszy się z powrotu swojego podopiecznego i zachwala jego przeciwnika.
- Angulo miał przerwę, jednak teraz wraca do gry. Wraca z wielkim animuszem. Alfredo prosił mnie o twardego przeciwnika, który przyjedzie po zwycięstwo i takim z pewnością jest Cesarez - powiedział De La Hoya.
Angulo nie wie zbyt dużo o swoim oponencie i nie dba o to z jakim nastawieniem przyjedzie Cesarez - "El Perro" daje do zrozumienia, że w tej walce znów pokaże, że potrafi ugryźć.
- Nie wiem zbyt wiele o moim kolejnym przeciwniku. Wiem tylko, że nie można go lekceważyć, wygrał 11. walk z rzędu. Nie ważne jednak w jakiej przyjedzie formie, ja jestem gotowy, by wrócić a szczyt i znów dawać dobre walki - zakończył Angulo.