GUERRERO: CORAZ BLIŻEJ DO FLOYDA I PACMANA
Robert Guerrero (30-1-1, 18 KO) uważa, że jest już naprawdę blisko walk o najwyższą stawkę. Pokonanie dwukrotnego mistrza świata wagi półśredniej - Andre Berto (28-1, 22 KO) ma być ostatnim krokiem dzielącym "Ducha" od walk z Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO) i Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO).
Guerrero stoczył tylko jeden pojedynek w limicie 147 funtów i nie zakończył go nokautem, ale jest zdania, że stać go na wygranie przed czasem z Berto.
- Cieszę się, że będę walczył. Kocham to robić, więc nie ma dla mnie większego znaczenia, kto jest moim rywalem. Berto ma pecha, że to ja będę jego przeciwnikiem. Jestem gotowy i zadbam o swój interes. Ta potyczka przybliży mnie o krok do wielkich walk z Mannym Pacquiao lub Floydem Mayweatherem - powiedział 29-letni Guerrero.
Nawet jeśli efektownie pokona Berto to wątpię, aby od razu dostał walkę z Mayweatherem bądź Pacquiao. Wciąż będzie zbyt mało znany. Mimo wszystko życzę mu jak najlepiej, bo na pewno zasługuje na więcej niż ma.