SANTA CRUZ: KIBICE DAJĄ MI MOTYWACJĘ
Już w następną sobotę na gali w Los Angeles mistrz IBF wagi koguciej, Leo Santa Cruz (21-0-1, 12 KO) stanie do drugiej obrony swojego pasa przeciwko Victorowi Zalecie (20-2-1, 10 KO). Głównym wydarzeniem gali będzie starcie Abnera Maresa (24-0-1, 13 KO) z Anselmo Moreno (33-1-1, 12 KO), którego stawką będzie pas WBC dywizji super koguciej.
Popularności Meksykaninowi przysporzyła wrześniowa wygrana nad mocnym Erikiem Morelem (46-4, 23 KO), który zrezygnował po 5 rundach dobrej akcji. "Teremoto" cieszy się, że kibice dostrzegli i docenili jego starania, co jeszcze bardziej motywuje go do ciężkiej pracy na sali.
- Często słyszę od ludzi, że mój ostatni występ był świetny. To daje mi motywację, by z każdym dniem być jeszcze lepszym i jeszcze ciężej trenować. Cieszę się, że zaprezentuję się przed Maresem i Moreo, to wielki zaszczyt. Ludzie docenili moją ciężką pracę. Kocham to co robię, każdego dnia wstaję, trenuję, jem, jadę do domu i znów wracam do gymu. To jest to co kocham - powiedział Santa Cruz.
Troche sie rozpędziłeś bo Cotto vs Trout dopiero w grudniu :D
JDiaz
O kurna, faktycznie. Nie wiem czemu mi się wbiło w głowę, że dziesiątego listopada :D No to Wach może spać spokojnie, znajdę dla niego miejsce na dysku ;) Chyba nawet zbyt dużo tego miejsca nie zajmie...
A tak woglę to dziś jest niedziela,więc walka jest w tą sobotę a nie następną.To będzie niezły Weekend,parę niezłych walk się szykuje.