FONFARA: MAM CORAZ WIĘCEJ KIBICÓW

- Jestem gotowy do walk z najlepszymi w wadze półciężkiej i zwycięstwem nad Glenem Johnsonem to udowodniłem - uważa "Polski Książe", czyli Andrzej Fonfara (22-2, 12 KO), który dokładnie za dwa tygodnie stanie naprzeciw Tommy'ego Karpency (21-3-1, 14 KO) w Chicago w pojedynku o wakujący pas organizacji IBO.

- Z każdym występem mam coraz więcej kibiców. Na moje pierwsze walki przychodziło po 50 osób, potem był tysiąc, a ostatni pojedynek oglądało prawie cztery tysiące fanów. To napawa mnie dumą i szczęściem. Moim celem jest znokautowanie najbliższego przeciwnika, czego nie był w stanie dokonać Nathan Cleverly, mistrz WBO. Udowodnię mu, że dałem radę pokonać Karpency'ego szybciej niż on, a pewnego dnia może się zmierzymy między sobą - powiedział polski prospekt dywizji półciężkiej.

Fonfara z szacunkiem wypowiada się o najbliższym rywalu - Jest twardym mańkutem, którego nikt jeszcze nie dał rady zastopować. Ani Cleverly, ani Karo Murat, tak więc na pewno będzie groźny. Podobnie jak ja on również jest młody i liczy na wygraną, więc to dla mnie odpowiednia walka na tym etapie mojej kariery.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: uciekinier
Data: 02-11-2012 09:42:21 
Lubię gościa stylem przypomina mi Gołotę ma dobry lewy prosty fajnie się porusza i wypowiada się sensownie. Poukładany zawodnik życzę powodzenia
 Autor komentarza: eye
Data: 02-11-2012 10:35:27 
Można go lubić za siłę charakteru, za to że mimo wielu przeciwnościom szedł i idzie twardo i konsekwentnie do celu. Kiedyś był słabiutki teraz to solidny bokser.

Pierwszą walkę toczył w moim mieście Ostrołęka i tam wygrał niejednogłośnie można nawet rzec że nieuczciwie a teraz tego zawodnika zniszczyłby w pierwszych sekundach.

propsy
 Autor komentarza: bak
Data: 02-11-2012 12:40:45 
Powinien bez problemu pokonać Karpency'ego i to przed czasem (lepiej niż Cleverly). Potem może walka na przetarcie i zdobycie popularności w USA z wrakiem Roya Jonesa lub kasowa walka z Greenem w Australii, a potem powinien być dla niego poważny sprawdzian z wypalonym, ale nadal niepokonanym Zsoltem Erdeiem lub z Cleverlym. Jak wygrałby z Węgrem lub Walijczykiem to dopiero wtedy ma prawo pomyśleć o Dawsonie, Cloudzie, Shumenovie, Wardzie.
 Autor komentarza: bak
Data: 02-11-2012 12:44:09 
Czy nie widzicie podobieństwa między Gołotą a Fonfarą? Trochę wygląd, styl walki no i w lipcu 1996 Andrzej obijał legendarnego Riddicka Bowe, a po 16 latach jego młodszy kolega obił legendarnego Glena Johnsona. Obaj po spektakularnych walkach dostali szansę walki o pas :D
 Autor komentarza: belgijskiKon
Data: 02-11-2012 12:54:55 
kozak Fonfara mądry gościu i dobrze boksuje , nasz towar eksportowy !!! Jako Polak jestem z niego dumny.Powodzenia
 Autor komentarza: eye
Data: 02-11-2012 13:08:37 
@bak

"to dopiero wtedy ma prawo pomyśleć o (...) Shumenovie"

Stawiasz Shumanova na równi z Wardem i Dowsonem? Przecież ten zawodnik nawet mistrzem nie powinien być bo przegrał z Campillo (tak samo Cloud)teraz walczy ustawione walki z bumami a umiejętnościami nie przewyższa Claverlego i Fanfary też raczej nie.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-11-2012 00:03:59 
@eye

O to chodzi, jest chroniony i nierealne z nim wygrać na pkt po 12 rundach, Andrzej musi się przygotować w 100 % i go ZNOKAUTOWAĆ!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-11-2012 08:39:35 
Niestety na walkach Fanfary jest mnostwo bydla, bo tak zachowujacych sie ludzi trudno nazwac ludzmi, bluzgi, plucie, ublizanie wszystkim w kolo i hektolitry alkoholu, pija co widzialem przed wejsciem duszkiem, wchodza na arene i doprawiaja piwem, przykre ze mowia po polsku. Fanfara idzie odwaznie, jest widowiskowy wiec bedzie mial sporo kibicow, do tego biegle mowi po angielsku. Moim zdaniem to jednak Sek jest lepszy piesciarsko, slabszy ale technicznie lepszy. Cikawe jak sie Andrzeja kariera rozwinie po Johsnonie, bedzie jakas TV czy tylko bileciki? Jego promotor nie ma przebicia, wiec choc zycze mu jak najlepiej niezbyt kolorowo to widze. Walka z Sekiem w Polsce byla by popularna bardziej niz ta z Karpency.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.