GOŁOWKIN W STYCZNIU ZNÓW NA HBO

Steve Kim poinformował na swoim Twitterze, że Giennadij Gołowkin (24-0, 21 KO) prawdopodobnie powróci do akcji 19 stycznia - znów na antenie HBO. Przypomnijmy, że Kazach udanie zadebiutował w tej stacji kosztem naszego Grzegorza Proksy. Włodarze amerykańskiej telewizji chcą sprowadzić dla niego Petera Quillina, Sergio Martineza bądź Julio Cesara Chaveza Jr, lecz jeśli nie uda im się ta sztuka w tak krótkim okresie, wówczas będą brane pod uwagę inne warianty.

A opcji jest sporo, w osobie Hassana N’Dam N’Jikama czy Dimitrija Piroga. W obwodzie są również Andy Lee, Marco Antonio Rubio, David Lemieux, Martin Murray, Matthew Macklin, Felix Sturm i Sebastian Zbik. Będzie więc w czym wybierać...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Karule
Data: 01-11-2012 11:28:38 
Nie ważne kogo wybiorą, i tak będzie KO, nie da się pokonać kogoś z taką szczeną i takim ciosem.
 Autor komentarza: William
Data: 01-11-2012 11:31:23 
widać że jego Team nie obawia się nikogo ,celują w absolutny top ,i to mi się podoba ,moim zdaniem jest dobry ale czy najlepszy ,nie oceniam po bilansie i po tym że na rozkładzie jest Proksa ,poczekajmy na trudniejszego rywala
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 01-11-2012 11:51:53 
HBO zobaczyło potencjał i chwała im za to, teraz z takim poparciem, będzie trzeba z nim walczyć.
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 01-11-2012 12:06:47 
Słuchajcie Grzesiek Proksa to nie jest top i że jego pobił to nie znaczy że każdego będzie tak lał, ktoś z mocną szczęką i dobrym refleksem może go wypunktować , ale przyszłość pokaże
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 01-11-2012 12:09:06 
Z Juniorem niech sie bije, Martinez jest poza zasięgiem każdego do 160lbs.
 Autor komentarza: polakMaly1
Data: 01-11-2012 12:50:26 
Autor komentarza: MrAdam
Data: 01-11-2012 12:09:06
Z Juniorem niech sie bije, Martinez jest poza zasięgiem każdego do 160lbs.



Jeśli Chavez potrafił przewrócić Sergio to na pewno będzie to umiał GGG

Moim zdaniem najleiej (patrzac na Proksę) był by ktoś z dwójki Chavez/Martinez. Ale tak się nie stanie..pewnie będzie ktoś z półki niżej jednak.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-11-2012 12:54:01 
Jasne, że GGG jest w stanie położyć Martineza, ale jak trafić Sergio, który walczy rozsądnie?

Zresztą i tak uważam, że Chavez jest zdecydowanie najsilniejszy w średniej, zarówno fizycznie jak i pod względem ciosu. To jest koleś z półciężkiej przecież!
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 01-11-2012 13:31:38 
Juniora taki Golowkin by szybko zniszczyl jak Prokse,,,Juniora latwo trafic a Golowkin kopie jak Kon .Junior nie wytrzymalby tylu ciosow co dostal od Maravilli,,,Dla mnie walka bez sensu..Martinez nie zaryzykuje wolalby wieksza kase za walke z Floydem lub Cotto.Martin Murray sie zgodzi
 Autor komentarza: eye
Data: 01-11-2012 13:57:18 
Ja widzę że co niektórzy widzieli tylko jedną walkę z mocno bijącym zawodnikiem zawodnikiem czyli Gołowkinem. To że ci niektórzy nie widzieli w akcji np Canelo (również obija czołówkę drugiej ligi)czy Lucas Martin Matthysse,... tworzy w ich umysłach wyobrażenie o "demonie ringu" a to tylko mit..

Zresztą całkiem niedawno podobny mit został obalony nazywał się Lucian Bute a obalił go Carl Froch i wszyscy wiemy w jaki sposób.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 01-11-2012 14:51:14 
MrAdam,
mysle iz GGG bardziej lezalby Martinez niz Junior, stylowo starzejacy sie Martinez jest ;atwiejszy dla madregeo i silnego Golovkina niz osilek Chavez. Mysle jednak iz w pierwszej walce nie wyjdzie Kazach z extraklasa tylko zapleczem i taki Rubio czy Lee bedzie rywalem. Watpie by Quillin po sparowaniiu z GGG chcial sie tak szybko pozbyc tytulu to samo dotyczy Geale czy majacych perspektywe wielkiego zarobku Marineza z Chavezem. Sturm nie chce drugiej porazki z rzedu, Lemieux to prostak, moze ktorys z Brytyjczykow, jak maja jaja!
 Autor komentarza: arp
Data: 01-11-2012 15:04:11 
@eye

"Zresztą całkiem niedawno podobny mit został obalony nazywał się Lucian Bute a obalił go Carl Froch i wszyscy wiemy w jaki sposób."


Swing and a miss.
 Autor komentarza: bak
Data: 01-11-2012 15:25:33 
Dajcie spokój, Golovkin nie ma żadnych szans z Martinezem. Chavez jest od niego silniejszy, dlatego miał w 12 rd na deskach Martineza...
 Autor komentarza: wwojtek80
Data: 01-11-2012 15:42:08 
Myślę,że Gienek ma szansę z każdym.A rywalem będzie jednak ktoś z drugiej ligi.Może Rubio,albo Pirog? (GGG ich zje)
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 01-11-2012 16:54:27 
gołowkin dzięki dobrej technice i mocnym uderzeniu zawsze będzie miał szanse wygrać z czołówką ale ten kto mówi że z chawezem wygrywa szybciej niż z proksom to znaczy że mało widział. Chawez jest kimś w stylu foremana czyli prosty technicznie o ogromnej sile fizycznej czołg natomiast martinez to lis ringu zawsze w ruchu bokser który wie kiedy przyśpieszyć a kiedy zwolnić ma długie i szybkie ręce jednym słowem artysta. Podsómowując z chawezem widzę równe szanse ggg natomiast z martinezem w roli dużego faworyta widział bym sergio ale pewnie do tej walki nie dojdzie bo martinez ma lukratywne perspektywy rewanżu z chawezem no i pogłoski o walce z cotto
 Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 01-11-2012 18:20:51 
Nie zawalczy ani z Martinezem ani z Quilinim ani Chavezem, bo Golovkin nie generuje zysków (i nie ma kto za niego kasy wyłożyć), a każdy z nich jest wypromowany w USA i nie będzie ryzykował swojej sławy za drobne.
W grę wchodzą zawodniki z czołówki ale nie z TOPu.
 Autor komentarza: baxx
Data: 01-11-2012 18:34:24 
Będę kibicował Gołowkinowi, ale obawiam się, że jego naprawdę wielkie walki zaczną się gdzieś za 2 lata.
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 01-11-2012 18:40:23 
To jest właśnie największy problem GGG - umiejętności ma tak duże, że jest w stanie poczęstować ciężkim KO każdego w swojej kategorii, a nie ma za sobą rzeszy kibiców, którzy zrobią przychód z transmisji. I kto teraz do niego wyjdzie?
 Autor komentarza: BronuarKomuszenko
Data: 01-11-2012 18:55:25 
wielu pięściarzy bez licznej rzeszy kibiców zrobiło karierę w usa np manny paqiao czy chocby martinez ale fakt jest taki że na uznanie kibica amerykańskiego trzeba długo pracować patrz martinez
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.