WACH: JESTEM W ŻYCIOWEJ FORMIE
Polscy kibice odliczają dni do walki mistrzowskiej Mariusza Wacha (27-0, 15 KO), do której dojdzie 10 listopada w Hamburgu. Trenujący w Dzierżoniowie pretendent dziś odbył ostatni trening otwarty dla mediów i kibiców i już w niedzielę uda się do miasta, w którym stanie przed życiową szansą zdobycia pasów WBA, WBO, IBF oraz IBO, aktualnie należących do Władymira Kliczki (58-3, 51 KO). 32-letni pięściarz jest bardzo zadowolony z obozu przygotowawczego.
- To był najdłuższy, najcięższy, ale także najbardziej owocny obóz przygotowawczy w mojej karierze. Przed walką z Kliczką jestem w życiowej formie. Odkąd przeniosłem się do Stanów widzę, że pod okiem trenera Juana De Leona zmieniam się z dnia na dzień, jestem luźniejszy i nie spinam się tak, jak przed wcześniejszymi pojedynkami - powiedział PAP polski pretendent.
"Wiking" jest świadomy wyzwania przed jakim stanie w Hamburgu, jednak czuje się przygotowany zarówno fizycznie jak i psychicznie do najważniejszego starcia w swojej karierze zawodowej.
- Na treningach główny nacisk kładliśmy na taktykę i technikę, ale oczywiście przygotowywałem się także pod względem wytrzymałości. Pod względem psychicznym również jestem gotowy. Moimi atutami są determinacja, serce do walki i ogromna chęć zwycięstwa. To będzie najważniejsza walka w całej mojej dotychczasowej karierze - zakończył Wach.
Wolałbym wersję:
"To będzie najlepsza walka w całej mojej dotychczasowej karierze" - zakończył Wach.
ale stawiam zdecydowanie na Władimira wygra przez tko lub ko!
bedzie chciał walke zadedykowac Zmarłemu Emanuelowi Stewardowi!!