SOSZYŃSKI JEDNYM Z TRZECH KANDYDATÓW
Wczoraj skontaktowaliśmy się z obozem Grzegorza Soszyńskiego (21-1-1, 10 KO) w sprawie jego ewentualnej walki z Nathanem Cleverlym (24-0, 11 KO) podczas gali w Los Angeles w następną sobotę. Okazuje się, że Polak ma od jakiegoś czasu dogadane już wszystkie szczegóły, lecz problemem jest pozycja w rankingu, a w zasadzie jego brak w piętnastce WBO.
Wobec tego Soszyński z głównego kandydata stał się jednym z trzech zawodników, jacy mogą zastąpić Ryana Coyne'a. Decyzja ma zostać podjęta już dziś czasu amerykańskiego, więc niedługo powinno się wszystko wyjaśnić.
Grzegorz wraz ze swoim sztabem zgłosił gotowość walki z championem w potyczce non-title, czyli nie o pas. Taka opcja również na chwilę obecną wchodzi w rachubę. Więcej informacji wkrótce...