MORALES: TO MUSIAŁO SIĘ WYDARZYĆ...

Nie usłyszymy już Jima Lampleya krzyczącego do mikrofonu "Morales wins the trade!". Pochodzący z Tijuany "El Terrible" zostanie zapamiętany jako ulubieniec kibiców, pierwszy w historii meksykański mistrz świata czterech dywizji i jeden z najlepszych bokserów w dziejach tego walecznego narodu. W ubiegłym tygodniu 36-letni Erik Morales (52-9, 36 KO) przegrał przez nokaut z mocno bijącym zunifikowanym championem kategorii junior półśredniej - Dannym Garcią (25-0, 16 KO) i po tej porażce zdał sobie sprawę, że jego czas bezpowrotnie minął.

- Jestem zadowolony z tego, co udało mi się osiągnąć w ringu. Nie muszę niczego udowadniać. Wiem, że tamten moment był smutny, ale to musiało się wydarzyć, bo w innym przypadku nie zrozumiałbym, że to już koniec. Teraz wiem, że moje ciało nie może rywalizować na najwyższym poziomie - oświadczył Morales.

- Moja kariera jest skończona, to fakt. Wieszam rękawice na kołku. Nie wiem jeszcze, czy pożegnam się z kibicami w Tijuanie, czy odejdę bez tego. Wszystko będzie zależeć od tego, jak będę się czuł. Chcę zmierzyć się z kimś mojego pokroju w walce, którą mogę wygrać. Chcę, żeby ludzie w Tijuanie zobaczyli mnie jeszcze raz. Jestem zadowolony z przebiegu mojej kariery. Mam satysfakcję i wiele wspaniałych wspomnień, niezapomnianych przeżyć. Jestem pierwszym w historii Meksyku mistrzem świata czterech kategorii wagowych, nikt mi tego nie odbierze - kończy legendarny "El Terrible".

W tym miejscu polecamy młodszym kibicom jego trylogie z Marco Antonio Barrerą i Mannym Pacquiao oraz starcia z Danielem Zaragozą, Jesusem Chavezem, Davidem Diazem i Marcosem Maidaną, choć tak naprawdę Morales był jednym z tych wspaniałych bokserów, których zawsze świetnie oglądało się w ringu...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 27-10-2012 01:27:44 
BYLES WIELKI!!!!!

nic tylko zyczyc zdrowia na przyszlosc....hall of fame
 Autor komentarza: gerlach
Data: 27-10-2012 02:15:18 
Niepotrzebnie wydluzal swoja kariere, nie mniej jednak nic to nie zmienia w koncowej ocenie El Terrible
 Autor komentarza: bak
Data: 27-10-2012 11:08:51 
Jeszcze rok temu dał wspaniałą walkę z Rene Madainą, przyjmował od niego bomby, ale został zwałowany (powinien był wygrać) i ośmieszył, zdeklasował młodego Cano, który tydzień temu wg wielu ekspertów wygrał z Maliggnagim. Szkoda, zamiast jego bezsensownego rewanżu z Garcią mogło na wakacje dojść do walki z Marquezem.
 Autor komentarza: bak
Data: 27-10-2012 11:12:00 
No i w marcu do momentu nokdaunu pod koniec pojedynku dał bardzo wyrównaną walkę i komentatorzy Sky Sports do 10-11 rd punktowali na korzyść Erica.

A to walka z Maidaną http://www.youtube.com/watch?v=Am3o0uxIH3E
 Autor komentarza: bak
Data: 27-10-2012 11:17:38 
wyrównaną walkę Garcii*
 Autor komentarza: Matys90
Data: 27-10-2012 11:23:36 
Bez przesady z tą deklasacją Cano, który na dodatek wziął walkę z Moralesem na 8 dni przed i była to jego pierwsza walka w ogóle poza Meksykiem. To, że nie jest ogórkiem udowodnił faktycznie z Pauliem, z którym absolutnie wygrał, mimo mojej sympatii do Magic Mana :/

W każdym razie, mam nadzieję, że to już decyzja ostateczna, nie ma co się rozmieniać.
 Autor komentarza: barkor
Data: 27-10-2012 13:39:40 
gerlach
Morales bardzo dobrze zrobił jak powrócił na ring bo przecież zdobył tytuł w 4 kategorii wagowaj i tym samym stał się jedynym meksykaninem który tego dokonał , nawet sam julio cesar chavez nie może się pochwalic takim osiągnięciem . Moim zdaniem morales to jeden z największych wojowników w historii tego sportu i nie uważam by po powrocie rozmienił się na drobne.
 Autor komentarza: JoeBlack
Data: 27-10-2012 15:29:59 
Na zakończenie kariery, wielki mistrz przyjął cios najwyższej klasy, ten nokaut był niesamowity, dobrze, że mu głowy nie ukręciło.
 Autor komentarza: ElTerrible
Data: 27-10-2012 23:13:58 
Dziękuję za życzenia:)
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 28-10-2012 00:50:08 
Dzieki takim zawodnikom jak Erik Morales kocham boks
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.