PRICE CORAZ BLIŻEJ BRACI KLICZKO - NA RAZIE CHCE WALKI Z DOPINGIEM
David Price (14-0, 12 KO) wyrasta powoli na nową nadzieję wagi ciężkiej. Po ekspresowym nokaucie na Audleyu Harrisonie bokserski świat mówi o nim coraz częściej w kontekście walk z Tysonem Fury oraz braćmi Kliczko. On sam również szuka wyzwań i już wkrótce chciałby zmierzyć się z ukraińskimi braćmi.
- Według mnie w ciągu roku, najwięcej półtora roku, będę gotowy by wyjść naprzeciw jednego z braci Kliczko - zapowiada brązowy medalista olimpijski z Pekinu.
Price nieoczekiwanie jednak podczas rozmowy z dziennikarzami BBC najwięcej uwagi poświęcił walce z... "koksiarzami", czyli zawodnikami stosującymi niedozwolone środki wspomagające.
- Od kiedy przeszedłem na boks zawodowy minęło trzy i pół roku, a ja jeszcze ani razu nie byłem wyrywkowo przebadany. Owszem, miałem badania moczu przed pojedynkiem o tytuł, ale chciałbym zobaczyć więcej losowych badań krwi. Naturalnie jest to trudne z powodów czysto finansowych, jednak można zrobić więcej, zwłaszcza w świetle tego, co stało się z Larrym Olubamiwo. Brał każdy lek pod słońcem i dla jednego z jego rywali mogło to się skończyć źle. Badanie jakie przeprowadza się obecnie to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Dlatego chciałbym powitać bardziej rygorystyczne testy, aby wyczyścić ten sport z oszustów - powiedział olbrzym z Liverpoolu.
To jest dość dobry argument, w końcu każda jego walka to obrona (albo wielokrotna obrona?) tytułu, więc pewnie jest częściej badany niż inni. Z drugiej strony argument pieniędzy (@Kopytko) może wpływać na testy i powoduje, że skandale "koksownicze" będą częściej wypływać po zakończeniu kariery. Apropos genetyki i sylwetki - może się zdarzyć, ale Armstrong też tak mówił ;)
Możesz jaśniej?
NIE MA WYNIKÓW BEZ ANABOLIKÓW.
z tym sie zgadzam w 100%, kogo wogóle pokonał Price aby brać jego głupie zaczepki na poważnie?
Zgadzam sie z toba w kazdym ze sportow doping jest powszechny chyba , ze ktos lubi myslec ze jego idole sa czysci i wszystko zawdzieczaja diecie i treningowi. Polecam obejrzec film "Bigger, Faster, Stronger".
Ogólnie wiadomo, że starszego nawet złapano i dlatego nie walczył na igrzyskach olimpijskich.
Marion Jones zawsze w testach była czysta tak samo Amstrong.
Zastanawia mnie takie małpowanie. Jednak w Boksie może lepiej wypracować własny styl niż naśladować?
Szkoda, że nie walczy z kimś z top 25, to był by niezły test stylu.
W ogóle ważne, że Price ładnie wali jaby. Wielkolud bez dobrych jabów to żałosny widok.
PRICE NAŚLADUJE STYL WŁADMIRA ALE TO NIE TEN TALENT I CIOS TAKIE MOJE ZDANIE!