Z COYNE'EM CZY NIE, CLEVERLY I TAK WYSTĄPI

Informowaliśmy już Was o tym, że Don King chce przeszkodzić w doprowadzeniu do walki Ryana Coyne'a (21-0, 9 KO) o tytuł mistrza świata federacji WBO kategorii półciężkiej. Jego były pracownik 10 listopada w Los Angeles ma skrzyżować rękawice z Nathanem Cleverlym (24-0, 11 KO), a obie strony do końca miesiąca mają czas na przekazanie odpowiednich dokumentów w tej sprawie.

Pretendent jest przekonany, że wygra sprawę z Kingiem, lecz jak zapewnia Richard Schaefer z Golden Boy Promotions, bez względu na orzeczenie w tej sprawie, Walijczyk i tak zadebiutuje na amerykańskim rynku w wyznaczonym terminie i przystąpi do czwartej obrony pasa - przeciwko Coyne'owi lub innemu pretendentowi.