HARRISON OFICJALNIE POTWIERDZA POWRÓT
Mimo żenującej postawy w walce z Davidem Pricem (14-0, 12 KO), Audley Harrison (28-6, 21 KO) nie zamierza rezygnować z kolejnej możliwości zarobienia dobrych pieniędzy. 40-letni pięściarz dziś oficjalnie ogłosił, że nie zamierza kończyć z boksem i już niedługo znów zobaczymy go na ringu. Przypomnijmy, że Price potrzebował tylko 82. sekund na skończenie Anglika.
To nie jedyna taka porażka Audleya w ostatnim czasie. W 2010 roku w pojedynku o tytuł WBA wagi ciężkiej z Davidem Haye (26-2, 24 KO) przegrał już w trzeciej rundzie i do momentu przerwania pojedynku prezentował się nadzwyczaj słabo.
- Oficjalnie... Zdecydowałem się kontynuować karierę. Jeszcze jedna próba. Może to koniec, ale odpowiedź przyniesie kolejna walka. Zobaczymy się w ringu już niedługo! Syn mnie przekonał, powiedział, żebym nie kończył z boksem, mam jeszcze coś do zrobienia. Posłuchałem go. Do krytyków - to dla mnie świetna przygoda, jestem wdzięczny za błogosławieństwo od Boga i nikt mi tego nie odbierze - ogłosił Harrison na popularnym portalu społecznościowym Twitter.
Data: 25-10-2012 19:51:07
Harrison jest już wrakiem boksera. Najwyraźniej chce jeszcze stracić zdrowie...
Jest mistrzem olimpijskim z tego jeszce można zrobić kilka pounds
z klawiatury mi to zdjąłeś :)
dla Szpili na ten etap kariery - cudo, niegroźny i ma nazwisko.
Oficjalne wystąpienie na Twitterze :D Obciach. Puściłby oficjalną notkę do jakiegoś serwisu o boksie bo tak wygląda to niepoważnie.
PS. Skąd wzięła się ta moda aby każdą jedną stronę internetową nazywać portalem? :) Przecież Twitter to nie portal, tak jak i Org, który jest tematycznym blogiem. Portale to Onety, Interie i inne.
Data: 25-10-2012 22:07:45
W sumie, jeśli Aundley chce zarobić jeszcze parę groszy, to niech zarabia. Może już nie umiejętnościami, a nazwiskiem. Ponoć pieniądze nie śmierdzą... a może jednak? Obejrzeć - obejrzę, choć raczej z szacunku do jego wcześniejszych dokonań.
w boksie olimpijskim of course.