GUERRERO CHCE ZNOKAUTOWAĆ BERTO
Rośnie temperatura przed oczekiwaną walką dwóch byłych mistrzów świata. 24 listopada w Citizens Business Bank Arena w Ontario rękawice skrzyżują pochodzący z Florydy Andre Berto (28-1, 22 KO) i kalifornijczyk Robert Guerrero (30-1-1, 18 KO).
- Użyję siły i szybkości, będę sprytny w tej walce. Już teraz jestem w formie. Jestem wygłodniały. Czasami trzeba przetrwać trudny okres, żeby docenić to, co się posiada. Ostatni rok był dla mnie piekłem. Teraz wracam do korzeni. Właśnie tego potrzebowałem. Nie chcę żadnych walk na przetarcie, zamierzam każdym występem pokazywać na co mnie stać - powiedział Berto.
Pewny siebie jest także Guerrero, który od niedawna dzierży pas WBC Interim w wadze półśredniej. "Duch" wierzy, że pokonanie Berto może doprowadzić go do prawdziwie wielkich walk. Numerem jeden na jego liście życzeń jest od dawna Floyd Mayweather (43-0, 26 KO).
- Wierzę, że mogę go znokautować. Chcę wysłać go do domu rozbitego. Nikt nie docenia mojej klasy, więc muszę dalej wygrywać. Wiem, że Berto jest wygłodniały, ale ja także. To nigdy się u mnie nie zmienia. Jestem wygłodniały przez cały czas, bo chcę być najlepszym bokserem świata, a nie tylko mistrzem - oświadczył Guerrero.
Jeżeli będzie się bił - przegra.
pozdrawiam
wlasnie zawalczy madrze......dobiore mu taktyke wysle mailem i bedzie ok ;D