FROCH BĘDZIE MUSIAŁ ZMIENIĆ PLANY

Jeżeli mistrz świata federacji IBF w wadze super średniej - Carl Froch (29-2, 21 KO) nie zanotuje wpadki w listopadowej walce ze skazywanym na pożarcie Yusafem Mackiem (31-4-2, 17 KO), to w kolejnym występie będzie musiał zmierzyć się z obowiązkowym pretendentem - Adonisem Stevensonem (19-1, 16 KO).

Koliduje to z planami "Kobry", który wiosną zamierza wybrać się do Kanady na rewanż z Lucianem Bute (30-1, 24 KO), którego spektakularnie zdetronizował w końcówce maja. 35-letni Froch wypowiadał się ostatnio, że w dalszej perspektywie ma rewanże z Mikkelem Kesslerem (45-2, 34 KO) i Andre Wardem (26-0, 14 KO). Wszystkie te starcia będą musiały poczekać, chyba że Carl zdecyduje się zwakować pas IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-10-2012 20:08:48 
stevenson - froch.........juz oczekuje! naprawde swietna para do ringu
 Autor komentarza: bak
Data: 23-10-2012 22:08:20 
Zwakowanie pasa nie zaszkodziłoby Frochowi. Zawodnik takiego formatu jak Froch nie potrzebuje już pasów, żeby dostawać wielkie i dobrze płatne walki :) Chociaż też może obić tego Stevensona, potem Bute'go i rewanż z Kesslerem.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 23-10-2012 22:31:33 
Froch znokautuje Stevensona
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 23-10-2012 23:02:06 
tak latwo froch nie bedzie mial
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.