HOLT OTWARTY NA WALKĘ Z PETERSONEM
Informowaliśmy już o tym, że Kendall Holt (26-5, 14 KO) został pretendentem do tytułu IBF w wadze junior półśredniej po tym jak Zab Judah (42-7, 29 KO) postanowił pójść w innym kierunku i prawdopodobnie zmierzy się ze zunifikowanym championem WBA/WBC - Dannym Garcią (25-0, 16 KO).
31-letni "Rated R" w ostatnich dwóch latach zanotował trzy efektowne zwycięstwa przed czasem i jedną porażkę - w październiku ubiegłego roku przegrał niejednogłośnie na punkty ze wspomnianym Garcią.
Holt jest gotowy do walki z dzierżącym pas IBF Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO) i wierzy, że ich style dobrze ze sobą współgrają, co zaowocuje emocjonującym starciem.
- Myślę, że Lamont będzie w świetnej formie. Ja przygotuję się jeszcze lepiej, a walka będzie znakomita. Jeśli weźmiemy pod uwagę nasze style, na papierze już mamy hit - uważa Holt, który nie ukrywa jednak, że będzie chciał wyrywkowych testów antydopingowych. - To trochę mnie martwi, bo ostatnio wpada cała masa bokserów. Ja nawet nie biorę suplementów i witamin, bo dla mnie to oszustwo.
- Nie twierdzę, że akurat Lamont nie jest czysty, ale sądzę, że wielu zawodników, którym ostatnio zdarzały się wpadki, świadomie brało coś nielegalnego. Nie chcę martwić się tym, że ktoś może mieć nade mną nieuczciwą przewagę. Moim zmartwieniem ma być tylko doprowadzenie się do najlepszej możliwie formy i wywalczenie kolejnego mistrzowskiego tytułu.