TSZYU O WACHU: NIE ZNA GO 99 NA 100
Redakcja, Izvestia
2012-10-21
W rosyjskich mediach bardzo krytycznie o walce Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) z mistrzem WBA, IBF, WBO i IBO w wadze ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) wypowiedział się trener Kostya Tszyu. Były pięściarz, a obecnie trener Aleksandra Powietkina, stwiedził że Wach jest nikomu nieznany. Wszystko może się zmienić już 10 listopada.
- Jeśli wyjdziesz na ulicę i zapytasz ludzi kim jest Wach, to jestem pewien, że 99 na 100 osób odpowie "nie wiem". Kliczkę z kolei znają wszystko. Polak jest dobrym bokserem, ale to wszystko, co można na jego temat powiedzieć. Dla Władimira to po prostu kolejna walka, którą chce wygrać - powiedział trener.
Albo Marcin Najman bo jest znany w Polsce? a tak na serio to Kosty na pewno o to nie chodziło.
Pytanie zasadnicze czy ma rację. Nie miał on żadnego godnego rywala, a dostał tą walkę. Mam nadzieje że nie będzie on kolejnym z Polaków którzy okazali się najsłabszymi rywalami od lat.
No może pamięć walki z Mormeckiem sprawi że nie można będzie tak powiedzieć. Albo Wach pozytywnie mnie zaskoczy;p
Tak samo większość by nie wiedziała kto to Emanuel Stweard, a czy to mu umniejsza/?
Lol. Ale tu nie ma się o co wzburzać. On Wacha nie obrażał czy coś w tym stylu. Stwierdził po prostu fakty więc porównywanie rozpoznawalności trenera i boksera to nieporozumienie,
Tak samo większość by nie wiedziała kto to Emanuel Stweard, a czy to mu umniejsza/?
Autor komentarza: arp Data: 21-10-2012 14:55:00
Ja z kolei myślę, że większość osób spytanych "kto to jest kostya tszyu?" też nie znałoby odpowiedzi.
No nie wiem,Kostya Tszyu to były bokser, mistrz świata, porównywania w takim razie są podstawne, a po primo jest bardzo znany zarówno w ameryce jak i na świecie.
Rahman byl obowiazkowym nie dowolnym wyborem wiec po co sie obozu Rosjanina czepiac. Nie lepiej sie spojrzec na to z kim walczy Adamek, oprucz Arreoli i jednorekiego Chambersa oraz lania od wielkiej wyplaty walczy z weteranami lub osilkami. Powetkin jesli sie nie myle walczyl i z Chambersem i z Chagaevem i z Huckiem, lista na pewno bardziej do mnie przemawiajaca niz "gwiazdy" Polaka.
Jasne ze tak, nawet taki Haye sie z nim zapoznal. Tak powaznie to caly ten Charr jest zartem, on i jego sztucznie nabity rekord.