QUILLIN: TO MOJA PRÓBA
Już w najbliższą sobotę na ringu w Brooklynie przed najważniejszą walką w karierze wyjdzie Peter Quillin (27-0, 20 KO), a na jego drodze do tytułu WBO wagi średniej stanie niepokonany Francuz, Hassan N'Dam N'Jikam (27-0, 17 KO). "Kid Chocolate" jest pewny, że już jutro pas zawiśnie na jego biodrach.
- Miałem jeden z najlepszych obozów w karierze. Musimy się skupić tylko na walce, bo to właśnie ten moment. To moja próba. To wyzwanie, na które czekałem i nie mam wątpliwości, że mu sprostam. Mam umiejętności, które dadzą mi tytuł, który mi się należy.
Quillin szanuje mistrza, jednak nie zamierza okazywać mu respektu w ringu.
- To będzie moja noc. Hassan nie będzie miał nic do powodzenia. Ten gość nie okazuje mi szacunku. Jeśli chcesz być mistrzem, musisz szanować swoich oponentów. Ja go doceniam, jednak 20 października nie będzie sentymentów - zakończył Quillin.