RIGONDEAUX: DONAIRE SIĘ BOI, CAŁY ŚWIAT TO WIDZIAŁ
Jak można było się spodziewać, Guillermo Rigondeaux (11-0, 8 KO) nie jest pod wrażeniem ostatniego występu Nonito Donaire’a (30-1, 19 KO), który podczas gali w Carson wygrał przed czasem z Toshiakim Nishioką. Dwukrotny mistrz olimpijski, który od jakiegoś czasu podkreśla, że chce się zmierzyć z Filipińczykiem, dezawuuje również wcześniejsze osiągnięcia mistrza WBO w wadze super koguciej.
- Mógłbym pokonać ich obu [Donaire’a i Nishiokę] jednego wieczoru. Nishioka wyszedł tylko po wypłatę. Czym się tu zachwycać? Donaire pokonał faceta, który jest już po trzydziestce, który miał długą przerwę i którego jedynym ważnym zwycięstwem było pokonanie starego Rafaela Marqueza. W innych pojedynkach w super koguciej Donaire pokonał mniejszego Wilfredo Vazqueza Jr i Jeffreya Mathebulę. I żadnego nie mógł skończyć przed czasem. Czym się zachwycać? – retorycznie pyta Kubańczyk.
Rigondeaux odpowiedział też na zarzuty „Filipińskiego błysku”, który po pokonaniu Japończyka stwierdził, że Kubańczyk nie jest ekscytującym bokserem.
- Ja nie jestem ekscytujący? Znokautowałem trzech z moich ostatnich czterech rywali. W swojej szóstej walce zmierzyłem się z Ricardo Cordobą, który ma na koncie ponad 40 pojedynków. W ósmym występie pokonałem mistrza świata Rico Ramosa. Widać było w telewizji, że Donaire się mnie boi, cały świat to widział – twierdzi.
Złoty medalista z Sydney i Aten ma stoczyć kolejną walkę jeszcze w tym roku. Kubańczyk wystąpi 8 grudnia podczas gali Pacquiao - Marquez IV lub tydzień później w trakcie zawodów transmitowanych przez HBO.
Czy mało zarobi? droższego rywala musiałby szukać w wagach sporo wyższych a nie sądzę aby to był najlepszy pomysł.
Donaire - Rigondeaoux to w dzisiejszym boksie najciekawsza z możliwych walk!!! liczę że do niej dojdzie.
Dlaczego to Filipinczyk nie dalby szans Kubanczykowi? Mysle iz Mares i wlasnie Rigondeaoux to jedyni cikawi i wyzywajacy przeciwnicy dla Nonito. Kubanczyk to wspanialy bokser, artysta ringu, myslacy, silny na wage, wprost znakomity technicznie, genialne wyczucie dystansu. Prawda jest ze ostatni przeciwnicy Donaire wygladaja przy nim kiepska, ale czy to zasluga jego samego czy realiow ich klasy nie wiem. Chetnie sie dowiem i mysle ze walka taka ma medialnie i sportowo olbrzymi sens.
sporo racji w twoim poscie ale nie zapominaj ze w ostatniej walce rigondeaux tez nie zachwycil a ponadto pojawil sie temat "podejrzanej szczeki" .......jak dla mnie.