MORALES NA KOKSIE?
O wszystkim poinformowały najpierw lokalne media w Nowym Jorku. Badania przeprowadzone na kilka dni przed walką wykazały w organizmie Erika Moralesa (52-8, 36 KO) obecność niedozwolonych środków wspomagających. Oczywiście legendarny meksykański wojownik wszystkiemu zaprzecza.
Przypomnijmy, iż w nocy z soboty na niedzielę naszego czasu Morales ma stanąć do pojedynku z Dannym Garcią (24-0, 15 KO) o tytuł mistrza świata federacji WBA i WBC dywizji junior półśredniej.
Po kilku godzinach wszystko potwierdził Rick Reeno z naszej "siostrzanej" strony Boxingscene. Poinformował go o tym Richard Schaefer z grupy Golden Boy Promotions, która organizuje sobotni wieczór. Teraz obozy czekają na wyniki próbki B, a te mają zostać ogłoszono rano czasu amerykańskiego. Wtedy też będą podejmowane ewentualne decyzje.
To akurat najmniejszy problem przy spalaczach. Główne ryzyko to rozregulowanie układu hormonalnego - np. tarczyca wariuje i pojawiają się depresje, lęki, ataki paniki itd. Ponadto "jakiś taf burner" to zabawki dobre dla amatorów, oni mają grubsze kalibry :)