PRICE: ZNOKAUTOWAŁBYM FURY'EGO
David Price (14-0, 12 KO), który w weekend znokautował w ciągu zaledwie 82 sekund Audleya Harrisona (28-6, 21 KO), ze spokojem przyjął wypowiedzi Tysona Fury’ego (19-0, 14 KO). Zaraz po walce dwóch medalistów olimpijskich 24-letni pięściarz z Manchesteru zaczął obrażać na antenie telewizji triumfatora i jego team. Na Twitterze dodał później, że wyśle Price’a na intensywną terapię.
- On nie potrafi znieść tego, że inni ludzie zbierają pochwały i właśnie dlatego zrobił z siebie durnia w TV. Niech sobie gada co chce – odpowiada brązowy medalista z Pekinu.
Price zmierzy się teraz 8 grudnia z Mattem Skeltonem (28-6, 23 KO). 29-letni zawodnik nie ma wątpliwości co do tego, jakim rezultatem zakończyłby się jego ewentualny pojedynek z Furym.
- Nie byłaby to trudna walka. Znokautowałbym go w ten sam sposób, w jaki znokautowałem Audleya Harrisona – twierdzi.
tacy ludzie jak Price mając 29 lat i samych bumów na rozkłądzie - są potrzebni tylko i wyłącznie aby ludzie docenili Adamka za dobór rywali (poza wybrykiem z Toneyem, to Góral miażdży tego Price'a), żaden z niego prospekt dziadkobójca, dobił jednego dziadka Harrisona, teraz bedzie dziadek Skelton, Price ogólnie Andrzej Gołota jest u nas jeszcze 'na chodzie', mamy też Salete, ogólnie mam kogoś super dla Ciebie... Najman - za młody? - no tak...jeszcze by Ci krzywde zrobił...prospekcie :D heh
z toba wszystko w porzadku? dobrze sie czujesz?
zobacz z kim walczyl twoj Adamek w 14tej walce zawodowej
Price dzisiaj to material na mistrza swietne warunki i technika, mocny cios - w ty mu wieku nie wyliczaj bo on dlugo byl amatorem i teraz nadrabia - ma dopiero 14 walk a juz dzis zmiotlby polowe czolowki HW - kolesi typu Walker,McBurger czy temu podobnych Madalonów moze gromic codziennie a takiego Arreole moim zdaniem skonczylby szybciutko
a Adamek musi wybierac rywali w miare bo inaczej nikt by nie chcial ogladac go w HW
No Contest :)
Co o Pirca to uwazam ze moze wiele ugrac w HV ,akurat w walce z Furym Pirce u mnie byl by faforytem
Walka Aamek vs Toney zakonczyla sie slabymi prognozami na zyski z PPV oraz kupa smiechu
Omdley to nie średniak to gość który się przewraca od przeciągu.
Mamy np. walkę o statusie eliminatora do tego pasa Davida - dwóch niepokonanych zawodników (Towers vs. Browne) i zwycięzca będzie walczyć z Pricem - też będzie ciekawie.
"moze gromic codziennie a takiego Arreole moim zdaniem skonczylby szybciutko"
Hehe i wtedy sie obudziłeś:D? sprawdź kto to jest Arreola który jest w rankingu kogo ma na rozkładzie, a potem konfrontuj go z dziadko bójcą.
Nastepny rywal Price'a... Rahman:).
Kogo z czolowki pokonal Arreola, bo nie pamietam?
zmien nicka na zakuty łeb bo pieprzysz takie kocopoły ze az przykro
kim jest Arreola? kogo on pokonal? gdyby nie to ze jest z pochodzenia Meksykiem nik by w niego nie inwestowal i nigdy o nim nie uslyszal a juz napewno ie walczyl by o pas WBC - amerykanie zrobili z niego gwiazde na sile bo liczyli na zyski z meksykancow ktorzy nigdy nie mieli sukcesow w HW - nawet maly Adamek zrobil mu z dupy jesien sredniowiecza a co dopiero koles wielkosci Price'a
poza tym nie odpowiedxiales z kim Adamek walczyl w 14tej walce zawodowej cwaniaczku
Co z tego, że ma Price niewiele walk???
Ma już ich kilkanaście poza tym miał długą i owocną karierę amatorską!
Nie zaczynał jak Sosnowski bez amatorki.
Takich gości jak Omdlej to można obijać jak się walczy co 2 tygodnie!
Gdyby Adamek walczył z Omdleyem to byście go opluli!
Nawet jakby Szpilka lub Wawrzyk z nim walczyli to byście po nich jeździli!
teraz przesadziles - gdyby Adamek wzial takiego rywala to bylaby to szopka rzeczywiscie ale juz np Wawrzyk to bym sie grubo zastanowil zanimm bym siano postawil bo pozycja Andrzeja w rankingach jest z dupy wzieta
otoz twoj kochany Adamek na ktorego sie powolujesz w 14tej walce zawodowej pokonal niesamowcie groznego Ruslan Hladkykh DEBIUTUJACEGO w zawodowym boksie a jedna walke wczesniej niejakiego Lawerne Clarka na wielkiej gali w Kozienicach (HBO nie zdarzylo z transmisja)
a w 12 walce pokonal Mihai Iftode o rekordzie 2-18-0
ogolnie cala pierwsza 10 rywali to byla jakas zenada a ty wymagasz od kolesia zeby w 14 walce toczyl boje o najwyzsze laury?
co ty mi tu wyjezdzasz z obijaczami bumów i dziadkow koleszko?
Niech wyjdzie na twoje, Harrison był niesamowicie trudnym rywalem, niepokonanym, zwinnym, szybkim, silnym, zdeterminowanym, nieustepliwym, po prostu przegrał z lepszym Price'm.
ave glory super znafca odyniec. teraz namaść swojego Price jako wielkiego warriora i nastepce Klitchków.
a babcia mi ciagle powtarzała abym nie zaczepiał wszystko wiedzących pyszałków że też muszę być takim opornikiem:).
nie znowu - on ma sraczke permamentną
za kazdym razem kiedy mu brak argumentow zaczyna sie rzucac jak gówno w przerebli
Aha btw nie jestem żadnym fanem Tomasza Adamka ale 14 walkę stoczył z Zdravko Kosticem - wiec pokazałeś już jak znasz się na temacie:).
David Price jest wg mnie obecnie 4-ty w HW. Najpierw jest Władymir, Vitali, Haye i zaraz po Davidku jest Price. 203 cm, wyższy od braci. Do tego całkiem szybki, mocny cios, dobre doświadczenie amatorskie. Musi tylko stoczyć jeszcze pare walk. Najlepiej by było gdyby w takiej kolejności zawalczył: Dimitrenko, Wilder, Fury lub Helenius. Po tych 3 walkach mógły startować do Włada i nie widziałbym go na spalonej pozycji. Miałby największe szanse ze wszystkich. On i Haye to jedyni godni przeciwnicy dla Władymira.
Nie trzeba patrzeć na potencjał boksera przez pryzmat stoczonych walk. Price stoczył dopiero 14 walk. Wg mnie po erze Kliczków będzie rządził David Price.
Co do Adamka. Drogę do HW otworzył mu dziadek Gołota. Nie potrzebnie walczył z Medalionem i McKotletem. Poza tym nie mam zastrzeżeń. Walka z Arreolą była bardzo dobra. Ale fajnie by było gdyby po tej walce znów zszedł do wagi Cruiser. Czekałby tam na niego Lebiediew, Huck, Włodarczyk albo Hernandez. Nie chciałbym oglądać Adamka z Władymirem, dawałbym mu 0,0000000000000000000000000000000000000000000001% szans na zwycięstwo.
Z czym przesadziłem???
Price to nie ogórek to nie gość który wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia. On ma za sobą kilkanaście walk (i to nie są walki z SAMYMI kelnerami!) i BARDZO długą i BARDZO udaną karierę amatorską!
Jaką ma teraz wartość sportową walka z Omdlejem?
Trochę kontaktu z rzeczywistością.
Ten gość albo jest już tak rozbity albo ma takie problemy psychiczne, że powinien skończyć z boksem już chwilę temu albo sobie odpocząć i powalczyć z 5-10 walk z absolutnymi kelnerami na odbudowanie.
W ogóle to żałosny typ z rękami do kostek a nie umiejący jabów.
Co za debile prowadzili jego karierę że nie nauczyli go prostych.
Takiemu gościowi to ja bym tylną rękę przywiązał do pleców i kazał godzinę dziennie ćwiczyć jaby.
Walka z Fraudleyem ma JEDYNIE sporą wartość marketingową bo jest to gość rozpoznawalny szczególnie w UK. Może też pomaga w podbiciu jakiegoś rankingu.
masz racje co do Omdleya - ja mialem na mysli ze gdyby wyszedl do niego Wawrzyk to bym nie byl pewny wyniku ;-)
nadal brak ci argumentów - chociaz jednego
chlopaczku
Gdyby Adamek nie opuszczał CW do dziś pewnie byłby jej niekwestionowanym królem. Ale wiadomo że chodzi o kasę. Z resztą nie krytykuję go za to podobnie jak teraz Wacha. Z tych 4 co wymieniłeś dla Price najbardziej realna byłaby walka z Dimitrenko.
Swoją drogą widzę że wielu chyba nie docenia potencjału Davida. Chociaż wybór 45 letniego Skeltona to pomyłka. Waciany Pulev go ustrzelił. Dla Price to będzie sparing.
Powiem do Ciebie słowami Wladymyra Klitchki ' Napnij swój mózg tak jak napinasz mięśnie' :)) ehhhh skąd sie biorą tacy wielcy znafcy boksu :D?
Price to dla mnie żaden prospekt stawiam na Tysona Fury, przynajmniej rozumiem co mówi gdy udziela wywiadów, Price ma gorszą dykcje niż wawrzyk - to może tłumaczyć dlaczego bierze takie słabe walki jak Harrison czy Skelton:).
Odyniec
Adamek w 14 walce pokonał groźnego Zdravko Kostica, który przed pojedynkiem z Adamkiem miał rekord 23-1. Wspomniany Ruslan to była 15 walka- zapewne traktowana jako swoisty "sparing" po ciężkim pojedynku.
Co więcej Adamek w swojej 14 walce miał 25 i zdecydowanie bardziej ubogą karierę amatorską niż Price. Od Davida, który osiągnął wielce wspaniałych sukcesów amatorskich, mającego już 29 lat, oczekiwałbym trochę więcej. Po co jest ta walka ze Skeltonem ? Przecież Price go znokautuje bez większego problemu. Jeszcze rozumiałbym taką walkę po ciężkiej batalii...ale sparing w Harrisonem trudno uznać nawet za pojedynek.
Fury ma 24 lata, bardzo krótką "amatorkę"i też ma lepszych zawodników na rozkładzie niż Price...
Co do przeciwników, to może lepiej porównać do Władimira Kliczko, ZŁOTEGO medalisty IO? Kogo on miał w 14., 15. walce? (Ladislav Husarik 4-13-1)
A już wcześniej napisałem, że Price czyści rynek brytyjski i ma ten pasek commonwealth, gdzie odbywają się do niego eliminatory i zmierzy się pewnie po Skeltonie z Towersem, natomiast Fury tenże pasek zwakował i pobił taksówkarza, bo nie chciał obowiązkowej obrony z Pricem właśnie.
"Price dość ostrożnie, ale on przegrywał przed czasem w amatorce, ale mimo to i tak w nim upatruję faworyta w starciu z kimkolwiek z tych "młodych wilków". Być może na wyrost, ale takie mam odczucia."
Jak przegrywał przez KO walcząc w kasku to nie wróży to dobrze.
Może to dużo tłumaczyć - utuczą go na kelnerach i puszczą na Kliczkę by zarobić a nie ryzykować, że mocno bijący średniak go skasuje.
"Dobrze gada,.,,Mysle ze Haye tez by zlal,,Niech zrobia walke z Hayem na wyspach duza kasa ,,,Chisora by dostal oklep w kazdej rundzie od Price``ea "
Chisora to może już wyczerpał odporność szczęki. Bronienie ciosów twarzą ZAWSZE kiedyś się kończy. Oporność to była jego chyba głowna zaleta.
Może teraz tacy waciani Adamek i Pulew dali by mu KO.
"Moim zdaniem Fury jest odwaznie prowadzony a z Pircem unika walki ,ale z Adamkiem chetnie by sie sprawdzil, ciekawe dlaczrgo? "
Walka z Price'em nic Furiemu nie daje. Zaś Adamek to waciany jak na HW bokser, z którym KAŻDY w HW chce walczyć.
Fury wie, że w Anglii na punkty ma szanse wygrać z Adamkiem a w walce z Price'em tej przewagi nie wykorzysta.
Pozatym Fury może se gadać ale do walki z Adamkiem nie dojdzie bo ekipa Fury'ego NIGDY nie zgodzi się na walkę w Newark USA a Adamka w UK. Więc to PRÓŻNE gadanie!
Fury jest we podobnej sytuacji jak Wach sporo może jeszcze poprawić.
Wach nic nie traci po przegranej z Kliczką. Przegrana nie jest ujmą a po niej zawsze jeszcze będzie mógł się rozwijać dostanie następne szanse. Tak samo z Furym, przegrana z Kliczkami nic by nie przeszkodziła a sporo kasy dała.
Walka z dość anonimowym Price to duże ryzyko a prawie żaden zysk.
http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629623
Jaką ten David Price ma szczękę??
Chodzą słuchy że dosyć słabą. A na pewno nie jest jeszcze tak super ustawiony jak Władimir (nie sugeruję tu że młodzzy K2 ma szklankę bo to bzdura) i więcej przyjmuje. Wystarczy go wystawić na kogoś kto ma dwie cechy. Umie przyjąć i oddać.
Fury jakby nie patrzeć pokonał głupka Chisorę i się wyrabia (poprawa sylwetki itd.) Pożyjemy zobaczymy, jedno jest pewne po KLitschkach to własnie ci "wielcy" przejmą dowodzenie. Nie sądzę że wszyscy bo stawiam na wykruszenie drogą naturalną Wacha, Wildera no i podejrzewam że Helleniusa.
Zamieszać może jeszcze Jenings z tych mniejszych bo ma podobno mocną szczękę a walczy technicznie dobrze oraz bardzo inteligentnie. Jego atutem jest też świetna obrona.
Zobaczymy.
Ale na pokonanie K2 szans tym chłopakom nie daje. Prawdopodobnie większość z nich zarobi duże wypłaty od KLitschków i dopiero po odejściu przejmą pałeczkę.
a mnie sie wydaje ze Fury bardziej sie obawia Pirca niz Adamka ,a na wyspach walka Fury v Pirce byla by duzo bardziej glosna niz Fury Adamek
,bo w anglii Pirce raczej nie jest anonimowy ,przynajmniej tak mnie sie wydaje.
nie zgodze sie z porownaniem sytuacji Furego z Wachem ,gdyz Tyson jest sporo mlodszy i ma kupe czasu na swa kariere
"jedno jest pewne po KLitschkach to własnie ci "wielcy" przejmą dowodzenie"
Nic nie jest pewne.
Na razie JEDYNIE 4 wielkich "prospektów" miało poważny test.
Dimitrenko i Ustinow nie wypadli dobrze.
Z mniej poważnych testów: Helenius średnio wypadł z Chisorą a Fury nieźle z Chisotą ale słabo z Pajkiciem.
Kto został? Deontay "kelnerobójca" Wilder, zabójca Omdleja Price, kto jeszcze?
Pożyjemy zobaczymy. Na razie nie ma pewności.
tez uwazam ze z Furym bylo by latwiej adamkowi ,ale tez nie jestem pewny zwyciestwa ,Fury to jednak mlody wielki zawodnik i do tego glodny sukcesow
"a mnie sie wydaje ze Fury bardziej sie obawia Pirca niz Adamka ,a na wyspach walka Fury v Pirce byla by duzo bardziej glosna niz Fury Adamek
,bo w anglii Pirce raczej nie jest anonimowy ,przynajmniej tak mnie sie wydaje.
nie zgodze sie z porownaniem sytuacji Furego z Wachem ,gdyz Tyson jest sporo mlodszy i ma kupe czasu na swa kariere"
Fury'emu nic nie daje walka z Price'em bo UK już jest tam bardzo znany, wygrał już z kilkoma Anglikami (Chisora, Rogan i McDermott).
Nic mu to nie daje.
Porównuje Wacha do Fury'ego bo obaj są duzi i obaj się rozwijają.
Tak wach jest sporo starszy ale myślę on jeszcze 2-3 lata spokojnie może robić postępy.
I tak samo Fury jak wach mógłby już zawalczyć z Kliczkiem i nic by nie stracił.
tyle ze ze wzgledu na wiek Fury nie musi sie spieszyc
"tyle ze ze wzgledu na wiek Fury nie musi sie spieszyc"
Tak, oczywiście.
Fury to ciekawy bokser, młody a odważnie prowadzony. Jednak ma spore braki w obronie i może nie przeskoczyć swojej niezdarności.
Sam o tym mówi, że jak był młodszy i niższy to się znacznie lepiej poruszał a teraz koordynacje ma tragiczną.
Atletycznie ma rezerwy. Obronę może poprawić.
Ładnie walczył z Roganem. Wyglądało to jak sparing zadaniowy.
Widać, że kombinują, starają się coś wymyślić.
Jednak sądzę, że Fury jest już blisko swojego limitu bo nie przeskoczy właśnie wywołanego wymiarami braku koordynacji.
Nie wróże Fury'emu, że zostanie dominatorem.
ja tez nie widze Furego jako dominatora ,ale on ma ten komfort ze moze sobie wyczekiwac i wlaczyc sie do gry w najlepszym dla niego momencie,oczywiscie nie bire pod uwage wyczekiwania w stylu Povietkina
"jedno jest pewne po KLitschkach to własnie ci "wielcy" przejmą dowodzenie"
Nic nie jest pewne."
Dla mnie prawie jest. Jest jeszcze Jenings a reszta i kilku prospektów ale nie sądzę by na dłuższym odcinku czasu dali radę tym "gigantom"
Jedyne czego brakuje tym kolosom to "kliczkowskiej" gibkości i lekkości w poruszaniu się przy swoich gabarytach. Częściowo to jednak mogą dopracować (zresztą nie u wszystkich jest to na poziomie tragicznym).
Obecnie patrzymy na gości którzy składają leszczy ale dajmy im jeszcze klika lat. Dostaną świetnych trenerów, i kilka lat treningów i doświadczeń i może nie być na nich mocnych.
Kto może ich pokonać??
Szybcy cruserzy??
Widzieliśmy jak to się skończyło na K2 w przypadku Adamka, Chambersa i Haye.
Przeciwko takim trzeba bardzo mocnego ciosu i bardzo mocnej szczęki a to rzadkie połączenie...
Przewaga warunków nie jest najważniejsza ale jeśli do tych warunków dodać mocny cios, w miarę wytrzymałość oraz ruchliwość mamy kogoś dużo groźniejszego niż obecny Adamek...
A propo nie sądzę by Adamek bez problemu pokonał Tysona F.
Myślę że to raczej anglik by wygrał. Skąd ,moje podejrzenia/.?
Adamek stał się sztywniejszy i wolniejszy co powoduje częste przyjmowanie bomb... Widzieliśmy że trafił go WAlker który geniuszem szybkości nie jest.
Adamek obrywał by bardzo dużo ciosów zanim wszedł by w półdystans co jest jedyną jego szansą, a Fury to nie past prime Grant. Ładował by duzo więcej ciosów, na twarz Górala. Adamek nie jest już tak szybki by dał radę 12 rund punktować ,młodego anglika. Jak dla mnnie wygrałby to Fury..
Mysle,ze te walki w amatorstwie to raczej byly problemy z wejsciem w walke i usztywnienie.
Z Wlochem Camarelle np. zupelnie nie boksowal,byc moze sparalizowany stawka.
Price mentalnie dojrzal bardzo pozno,ale jest to teraz zupelnie inny gosc niz kilka lat temu.Skoncentrowany na zadaniu,pewny siebie,swiadomy swoich atutow.
Napisze tylko,ze jeszcze pare lat temu(co sam przyznal)pytany przez przechodniow jaka jest pogoda tam na gorze,potrafil sie zaczerwienic.
Teraz rozumie jak wielkim atutem jest jego fizycznosc i korzysta z tego w ringu.
Wydaje mi sie, ze Price bedzie "naturalnym" nastepca K2 za kilka lat. Oczywiscie, wcale nie dlatego, ze wlasnie szybko znokuatowal takiego bokserskiego "wraka" jakim jest juz Harrison. Tu chodzi o jego potencjal oraz caly pakiet (gabaryty, psychika, umiejetnosci, cios, itd)
Price sie chyba naogladal mnostwo walk Vitka oraz Wladka, bo imituje (wykorzystuje)ich najlepsze elementy bokserskie.
Fizycznie: Jest duzy, silny, w miare szybki oraz ma nokautujacy cios. Ma tez niezla prace nog oraz mobilnosc. Co do kondycji to trudno powiedziec, ale napewno jest dobrze wytrenowany, co widac po rzezbie ciala.
Mentalnosc oraz Egzekwowanie Taktyki: Walczy w swoim rytmie, i nie podpala sie. Wydaje sie byc dojrzaly oraz spokojny w ringu. Niezle egzekwuje plan walki, metodycznie rozbijajac przeciwnika a la K2.
Obrona: Ladnie blokuje ciosy przyjmujac na rekawice oraz barki, nie jest statyczny oraz otwarty na silny cios. Umiejetnie "wiesza" sie na mniejszym przeciwniku w klinczu oslabiajac go fizycznie.
Atak: Wyprowadza ciosy z roznych plaszczyzn, niezly jab, ma dobry timing oraz szybki, krotki podbrodkowy ala Vitek. A do tego prawy prosty albo sierpowy mlotek ala Wladek.
Moja Konkluzja: Price jest #1 na mojej liscie potencjalnych nastepcow K2 po ich przejsciu na emeryture.
Pozostali pretendenci to: #2: Wach; #3: Wilder; #4: Fury oraz #5: Helenius. Inni ciezcy tez maja pewne szanse na wielkiego mistrza HW, ale nie sa one za duze. Albo sa za mali, albo za wolni, albo pod sufitem cos nie tak.
Teraz Price musi zaczac podnosic poprzeczke. Ale jego problem bedzie polegal na tym, ze wiekszosc bokserow z czolowki nie bedzie chciala z nim walczyc, bo "ustawiaja sie w kolejce" po wyplate zycia z K2.