KHAN: MUSZĘ WALCZYĆ OSTROŻNIEJ

Już za 2 miesiące na ringu w Los Angeles po raz kolejny w ringu zobaczymy Amira Khana (26-3, 18 KO), który zmierzy się z niepokonanym Carlosem Moliną (17-0-1, 7 KO). "King Khan" wraz ze swoim nowym szkoleniowcem, Virgilem Hillem, zapowiada wielkie zmiany.

- Chcę pokazać się z innej strony, muszę być bardziej skupiony. Jeśli chcesz kogoś skończyć przed czasem, musisz zachować zimną krew, ja nigdy tego nie robiłem. Muszę używać głowy, dużo myśleć. Znokautowałem paru zawodników, paru rzuciłem na deski i myślałem, że mogę wchodzić z nimi w wymiany - to błąd. Na tym poziomie w zawodowym boksie nie ma słabych zawodników. Po zmianach jakie wprowadziłem z trenerem nadal będę dawał dużo emocji, jednak w ringu będę bardziej ostrożny - rozpoczął Khan.

Khan twierdzi, że powodem, przez który zawalczył tak otwarcie z Dannym Garcią, były ostre sparingi. W walce z Moliną Khan chce udowodnić wszystkim, że w ringu może walczyć dużo spokojniej, jednak nadal skutecznie.

- Wszystko przez sparingi, to były prawdziwe wojny. To co robię na walkach kontrolnych, robię później w ringu podczas właściwego sprawdzianu. Mogłem sprawić, że pojedynek z Garcią będzie łatwy, trafiając go z dystansu długim jabem. Zamiast tego poszedłem na wymianę, bo chciałem się odgryźć - koniec z tym. Teraz jestem mądrzejszy. Przyłożymy się do analizy stylu Moliny z taśm i odniesiemy widowiskowe zwycięstwo - zakończył Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 14-10-2012 18:07:18 
Amir ma chyba jakis powazny problem, gdy zapowiadal walke z Mayweatherem, w kolko o niej gadal przy kazdej mozliwe okazji, W KOLKO TO SAMO. Gdy przegral z Petersonem, zaczelo sie nieustanne biadolenie o spisku, i wałku. Teraz bez przerwy nawija o tym, jakie to katharsis przechodzi z nowym trenerem, ja nie wiem, on nie trenuje tylko caly czas udziela wywiadow? Czy go tak zaczepiaja na kazdym kroku, wiec chlop gada o tym samym...

Dodam, ze lubie Khana, po prostu dziwne to jest czytac co drugi dzien to samo, w nieco innej formie.
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 14-10-2012 18:24:17 
takie teksty serwować mógłby co najwyżej w komentarzach pod płaszczykiem anonimowości, a tak sie ośmiesza.
 Autor komentarza: tysiok
Data: 14-10-2012 19:04:31 
Amir znowu dostanie wpier....l i już nie bedzie miał argumentow żeby wojować poza ringiem . Zal mi chłopaka . Szklana twarz ... na zakonczenie kariery chcialbym zobaczyc jego walke z Prescotem .
 Autor komentarza: greg86
Data: 14-10-2012 19:04:37 
Nie jestem wielkim sympatykiem Khana ale obiektywnie trzeba mu przyznac, ze jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie do tego szybki i waty nie ma w rekawicach. Jak dla mnie jego jednym z głównych problemów jest szklana szczeka.
 Autor komentarza: metabos
Data: 14-10-2012 19:43:05 
wojny na sparingach powiada,ale w ochraniaczach na glowe i watrobe w ringu znowu padnie jak da sie ustrzelic nawet nie mocnym ciosem ,dla mnie to cwaniaczek
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 14-10-2012 20:42:14 
- po porażkach z Rahmanem i McCallem Lennox był skreślony przez większość kibiców i podejrzany...o homoseksualizm
- po przegranych z Sandersem i Purritym - Władimir był wyrośniętym, delikatnym europejczykiem bez serca do walki.
- przed Tysonem (po Bowe, Moorerze i kiepskiej walce z Czyzem) Holy też był skończony.
Khan od wczorajszego bohatera Riosa, ma tylko gorszą szczękę! i wszyscy już zapomnieli, że przedostatnią walkę Rios przepierdzielił równo!!

Khan przy odpowiednim trenerze nadal może zostać wielkim bokserem.
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-10-2012 21:56:39 
Pewnie, że nie można Khana skreślać. Sam ciekawie spoglądałem na możliwość walki Khan-Money, z racji tego, że mógłby być to pierwszy przypadek, gdy Floyd walczy z szybszym rywalem...
Szczerze mówiąc - fajnie było jakby do tej walki jeszcze kiedyś doszło, bo ciekawi mnie wynik takiej konfrontacji stylów (zbyt chaotyczny khan jednak miał by zapewne 1 cyfrową celność ciosów ;) )
 Autor komentarza: Kronk
Data: 14-10-2012 23:22:33 
StonkaKartoflana-dokładnie tak !!

Większość nie lubi Khana za to jaki jest czyli pewny siebie, gadatliwy itp
Do tego z pochodzenia Pakistańczyk i wyznawca Allaha. Kibice muszą się oswoić z zawodnikiem z tego kręgu kulturowego. Ja tam go lubię jest bardzo dobrym zawodnikiem strasznie szybki do tego niezły technik. Faktycznie szklana szczęka to jego najpoważniejszy mankament. Uważam że absolutnie nie jest skończony a Molina to dobry przeciwnik na ten etap kariery czyli powrót po porażce. Wybór odważny mimo tego jednak Molina moim zdaniem jest dużo gorszy od Amira i na niespodziankę bym nie liczył. Chciałbym zobaczyć rewanż Amira z Petersonem. Moim zdaniem Amir z nim wygrał minimalnie pomogło Amerykaninowi to że walczył u siebie.
Pięściarzy takich jak Garcia Amir powinien unikać.
PS
Pewnie niektórzy słyszeli jaki z Khana zawodnik na ulicy ostatnio z bratem nie odpuścili szóstce napastników. Amir to uliczny fighter :D
 Autor komentarza: adekw
Data: 14-10-2012 23:40:15 
Virgilem Hunterem a nie Hillem!!! Weźcie to poprawcie
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 15-10-2012 01:11:12 
Co wy o tej szklanej szczęce i w kółko to samo.A tak naprawdę dostaliście kiedyś w szczękę?Już na ten temat wypowiadałem się kilkakrotnie.Przypomnę że ostatnią walkę Khan przegrał po ciosie na...szyję i jak kto woli to niech piszę że na szklana szyje!Każdy wolny człowiek może wierzyć w to co chce i wpierdalanie religii do oceny sportowca jest ...glupotą!
 Autor komentarza: metabos
Data: 15-10-2012 07:34:25 
lutondam pierwszy cios ktory polozyl szklarza byl na szczeke i ucho oraz czesciowo na szyje taki urok tych rekawic nie malych:Pn pozniej mogl go nawet trafiac w czubek glowy bo byle tyrpniecie przewracalo tego smiesznego khana
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.