ROCZNA DYSKWALIFIKACJA TARVERA
W organizmie Antonio Tarvera (29-6, 20 KO) po czerwcowej walce z Lateefem Kayode (18-0, 14 KO) wykryto niedozwolone środki wspomagające. Teraz Komisja Sportowa Stanu Kalifornia obradowała nad tym przypadkiem i w losowaniu - stosunkiem głosów 4:1 postanowiono o rocznej dyskwalifikacji trzykrotnego mistrza świata wagi półciężkiej.
Jednocześnie wynik potyczki Tarvera i Kayode zmieniono z remisowej na walkę nieodbytą. Dodatkowo "Magic Man" musi zapłacić jeszcze 2 500 dolarów kary. To jednak kropla w morzu, bo Amerykanin zarobił za ten występ 1,1 miliona dolarów.
- Naprawdę jestem zaskoczony, że moja kara jest tak wysoka. Nie potrafię wyjaśnić jak ta substancja znalazła się w moim organizmie, lecz wiem jedno, że nigdy nie brałem żadnych sterydów - tłumaczy się obchodzący za miesiąc 44. urodziny pięściarz.
Dokładnie to samo miałem na myśli
chyba masz male pojecie o sumach jakie wchodza w gre
jeżeli ostatni przeciwnicy diablo dostają sume 20 tys. dolarów co jest równoznacze z 20-30% które im przysługują jako challengerom, co dostaje diablo to łatwo wyliczyc 80tys. dolarów . Więc to jest 240 tys.zł . Więc nawet jezeli tarver by dostał tyle co Kłodarczyk to widzisz ze o wiele sie nie pomyliłem.
a co myslales ze ktos zaplaci wiecej dla takiego Pajacaciousa czy Robinsona?
za walke Diablo z Frago w Łodzi do podzialu bylo 360tys $ a Frago to nie Tarver a jak sie ma rok przymusowej przerwy w jego wieku to sie nie wybrzydza tylko negocjuje
a skad masz takie dane ze Antonio wzial 1mln za walke z Kayode? bo szczerze watpie