TEAM CANELO: SAUL POKONA MARTINEZA!
Jose "Chepo" Reynoso, trener mistrza świata WBC wagi junior średniej - Saula Alvareza (41-0-1, 30 KO) jest przekonany, że jego podopieczny uporałby się z królem wyższej dywizji - Segio Martinezem (50-2-2, 28 KO).
15 września w Thomas & Mack Center w Las Vegas Argentyńczyk zadał pierwszą porażkę Julio Cesarowi Chavezowi Juniorowi (46-1-1, 32 KO). Tej samej nocy w tym samym mieście "Canelo" rozprawił się z Josesito Lopezem (30-5, 18 KO).
Martinez oświadczył, że na walkę z Alvarezem chętnie zejdzie do limitu 154 funtów. Obóz młodego Meksykanina jest pewien, że ich zawodnik poradzi sobie w ewentualnym starciu.
- Jestem przekonany, że Canelo wygra z Martinezem, a skoro team Martineza wierzy w swojego zawodnika, niech historia pokaże nam, kto jest lepszy. Jesteśmy zainteresowani tą walką, bo wiemy, że Canelo może z nim wygrać - powiedział Reynoso.
- Canelo i Chavez to dwa zupełnie odmienne style. Walka będzie wyglądać inaczej, bo Canelo to inny bokser. Chcemy najlepszych, żeby Saul zapisał piekną kartę w historii. Martinez zalicza się do najlepszych. Jeśli ludzie chcą tej walki, zróbmy ją, bo byłaby niesamowitym wydarzeniem i dobrym interesem.
Alvarez ma na swoim koncie wypalonego Cintrona i rozbitego Mosleya.
Natomiast Martinez pozamiatał -nie tak dawno- czołówkę Jr średniej i obecnie średniej.
Ostatnia jego walka to pocisk 2x większego i silniejszego od Alvareza Chaveza. Co do szybkości się nie martwię bo Sergio jest najszybszy :D
Wróżę Alvarezowi wielkiej kariery, ale przy Martinezie jest obecnie świeżakiem na dorobku. Ta walka dla mnie to 70do30 szans na korzyść Argentyńczyka i ani od 1 się nie przesunie choćby nie wiem co.
Żadne jaja, Rudy ucieka przed Jonakiem już od długiego czasu.