ZAKOŃCZYŁY SIĘ XX MMP 2012 W BOKSIE
Za nami finały jubileuszowych XX Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Boksie. Hala sportowa wrzała już podczas walk półfinałowych. Dziesięciu złotych medalistów wyłoniono wśród 99 zawodników z 58 klubów - te liczby mogą dziwić, bo z oficjalnego komunikatu zakwalikowanych do mistrzostw było przecież ponad 140.
Niemniej jednak dziekujemy pięściarzom za ciekawe pojedynki, sądzimy że Ci którzy dotrwali do finałów i zjawili się w hali sportowej jako aktorzy tego widowiska jak i kibice, nie mogli narzekać na brak emocji.
W rozwinięciu prezentujemy wyniki i aktorów dzisiejszych finałów. Największą niespodzianką ostatniego dnia mistrzostw była przegrana przez RSC w 2. starciu mistrza Polski seniorów, Dawida Michelusa (60 kg) z Mateuszem Polskim. Zdaniem obserwatorów, wyraźnie skrzywdzony został inny zawodnik, który wystąpi w grupie Hussars Poland podczas rozgrywek ligi WSB, tegoroczny wicemistrz kraju, Mateusz Tryc (81 kg), którego uznano za pokonanego (1-4) w pojedynku z Igorem Jakubowskim.
WYNIKI WALK FINAŁOWYCH
49kg JAGODZIŃSKI Dawid (Astoria Bydgoszcz) vs LUBOMSKI Arkadiusz (Zatoka Braniewo) 5:0
52kg KOZŁOWSKI Grzegorz (Gwardia Warszawa) vs GUDEL Piotr (Cristal Białystok) 0:5
56kg MAZIK Mateusz (RUSHH Kielce) vs SMERDEL Michał (Gwarek Łęczna) 5:0
60kg POLSKI Mateusz (Róża Karlino) vs MICHELUS Dawid (Sokół Piła) RSC2
64kg KOSTECKI Mateusz (Górnik Wieliczka) vs WYLEŻOŁ Jacek (Concordia Knurów) 5:0
69kg KOT Tomasz (RUSHH Kielce) vs KIWIOR Damian (Tiger Tarnów) 5:0
75kg SZEREMETA Kamil (Hetman Białystok) vs ZAKRZEWSKI Ireneusz (Boks Jelenia Góra) 5:0
81kg TRYC Mateusz (Fenix Warszawa) vs JAKUBOWSKI Igor (Zagłębie Konin) 1:4
91kg DEIK Dawid (Czarni Słupsk) vs CIEŚLAK Michał (Broń Radom) 0:5
+91kg BRZESKI Patryk (Champion Nowy Dwór Maz.) vs TOBOREK Arkadiusz (MOSiR Mysłowice) 5:0
Nie oglądałem walki, ale z tego co słyszałem walka została przerwana po zadaniu czystego ciosu podbródkowego.
Wynik tej walki skądinąd pożyteczny dla OBYDWÓCH zawodników!
Dla małego przypomnienia, już
Autor komentarza: ekspert Data: 14-09-2012 01:07:26
Ku przestrodze..
U Dawida I-a i cześciowo II-a runda lewa ręka głównie, za przeproszeniem na ja..ch. Jeśli to się nie zmieni, to czasówka to już nie kwestia, tego czy będzie czy też nie? -tylko kiedy będzie.... I faktycznie różnicę to widać dopiero w III-ej rundzie duży plus za IIIą rundę.
http://www.bokser.org/content/2012/09/13/095852/index.jsp
Nie oglądałem walki, ale z tego co słyszałem walka została przerwana po zadaniu czystego ciosu podbródkowego.
Wynik tej walki skądinąd pożyteczny dla OBYDWÓCH zawodników!
Dla małego przypomnienia, już
Autor komentarza: ekspert Data: 14-09-2012 01:07:26
Ku przestrodze..
U Dawida I-a i cześciowo II-a runda lewa ręka głównie, za przeproszeniem na ja..ch. Jeśli to się nie zmieni, to czasówka to już nie kwestia, tego czy będzie czy też nie? -tylko kiedy będzie.... I faktycznie różnicę to widać dopiero w III-ej rundzie duży plus za IIIą rundę.
http://www.bokser.org/content/2012/09/13/095852/index.jsp
To świetny zawodnik jest szybki i ma niesamowity refleks
No i oczywiście pozdrowienia dla Adriana Plichty który niedługo może zasilić szeregi zawodowców ale to nic pewnego więc nie będę pisał szczegółów
A widziałeś walkę Tryc-Jakubowski? Mateusz ważył jakieś 5-6 kg mniej od Igora, bo ma już limit wagi średniej. Mimo to robił z przeciwnikiem praktycznie co chciał doprowadzając w drugiej rundzie do liczenia. W trzeciej rundzie Tryc dostał ostrzeżenie, bo Jakubowski (po raz nie wiem który) uwiesił się na nim i Mateusz go gwałtownie odepchnął. Czemu wcześniej Jakubowski nie dostał ostrzeżenia za pchanie, chociaż sędzia ringowy zwracał mu na to uwagę co najmniej pięć razy? Nie wiem. Pytanie do sędziego.
Mogę być sercem po stronie Mateusza i nie być obiektywny. Albo nie znam się zupełnie na boksie. Tak też można powiedzieć (chociaż jeden z sędziów punktowych też pewnie widział inną walkę niż koledzy). Ale czy cała radomska publiczność (a Tryc z Radomia nie jest) też jest zgrają ignorantów, którzy werdykt przywitali gromkimi gwizdami i okrzykami typu "złodzieje"? Taaa...
Nie mam problemu z jednym czy drugim "wałkiem", który może być powodowany różnymi intencjami. Problem polega na tym, że krzywdę robi się zawodnikom. I w tym wypadku nie wiem, któremu większą. Czy Trycowi,który i tak sobie da radę na ringach zawodowych i w innym stylu boksowania, czy Jakubowskiemu, któremu daje się fałszywe poczucie dobrze wykonanej pracy? Nie chcę się domyślać jak się czuje bokser, który wygrywa, ale zamiast braw słyszy gwizdy...
Ciekawy jestem czemu Pan Nowak na swoim profilu na facebooku napisał że PKB ma dwa złote medale ja tam w komunikacie nie widzę żadnego.
Wasza pewność Was gubi.....i w przypadku wagi lekkiej i w tym przypadku. Nie zgadzam się z tym co Pan napisał...najgorsze jest to, że to Mateuszowi dajecie fałszywe poczucie, że jest lepszym zawodnikiem. Nie potraficie docenić przeciwnika i to Wasz błąd.
Już to tłumaczyłem ;)
Właśnie jesteśmy świadkami początku konfliktu Warszawa-Poznań i oby się to szybko zakończyło. Co do Mateusza, którego bardzo lubię, waga 75, a w perspektywie 73 spowoduje zatracenie naturalnych predyspozycji zawodnika i w konsekwencji doprowadzi do końca kariery ciekawego zawodnika. Przypomnę, ze jeszcze 2 lata temu boksowal w wadze ciężkiej. Limit półciężkiej jest dla niego optymalny. Mam nadzieję, że szybko to zobaczycie. Pozdrawiam.
P.s. Michale nie denerwuj się:-) pozdrawiam
Właśnie jesteśmy świadkami początku konfliktu Warszawa-Poznań i oby się to szybko zakończyło. Co do Mateusza, którego bardzo lubię, waga 75, a w perspektywie 73 spowoduje zatracenie naturalnych predyspozycji zawodnika i w konsekwencji doprowadzi do końca kariery ciekawego zawodnika. Przypomnę, ze jeszcze 2 lata temu boksowal w wadze ciężkiej. Limit półciężkiej jest dla niego optymalny. Mam nadzieję, że szybko to zobaczycie. Pozdrawiam.
P.s. Michale nie denerwuj się:-) pozdrawiam
Nie jesteśmy na "Pan", kiedy się widzimy, więc i tu nie ma potrzeby tak się do siebie zwracać.
W życiu pewne są tylko dwie rzeczy: śmierć i podatki.
Ale nie chodzi o mądrości. Napisałem, że ja mogę być nieobiektywny. Zresztą ja Ciebie też o obiektywizm nie "oskarżam".
Tak Jarku jesteśmy, ale tu przez grzeczność tak piszę ;) wybacz. Zdaję sobie sprawę, że i ja nie mogę być obiektywny. Wydaję mi się, że jednak w przeciwieństwie do "Was" - jeśli w tej walce byłby werdykt odwrotny, podszedłbym i pogratulował, chociaż bym się z nim nie zgadzał. Ja się nie denerwuję, a raczej dziwie jak można napisać przy takiej walce, że Mateusz robił z przeciwnikiem co chciał - to nie fair moim zdaniem. Przygotowywaliśmy się do tych mistrzostw 11 tygodni i nie mamy fałszywego poczucia, my to wiemy,że wykonaliśmy kawał dobrej roboty - co nie oznacza, że wszystko już jest tak jak byśmy chcieli ;) dużo pracy przed nami jeszcze. Szanujemy każdego przeciwnika i ja osobiście życzę Mateuszowi sukcesów.
Konflikt?hmm nie!!!w grę wchodzą emocje, po prostu mamy inne wizje na polski boks, a jeszcze do niedawna wydawało mi się odwrotnie ;( Z nikim POZnan* nie chce się kłócić...przecież tylko stracić mogą zawodnicy.
Żadnych problemów z wagą Igor nie miał i nie ma, jak wcześniej zauważyłeś dwie pierwsze walki trwały krótko więc trzeba było zrobić trening i tyle. I słuchaj nie oszukuje, jedynie nie jestem obiektywny i sam chce zobaczyć tą walkę jeszcze raz. Z tym niedowierzaniem to przesadziłeś... Tu nie chodzi o kondycje tylko o psychike zawodnika - stres, który generuje walka, zakwasza 3krotnie więcej. Tym turniejem weszliśmy w okres startowy i kolejnym etapem szkolenia jest praca z psychologiem.
dajcie te dwie walki Michelusa i Tryca
jak zobacze to chetnie przylacze sie do dyskusji
"Autor komentarza: ekspert Data: 14-09-2012 01:07:26
Ku przestrodze..
U Dawida I-a i cześciowo II-a runda lewa ręka głównie, za przeproszeniem na ja..ch. Jeśli to się nie zmieni, to czasówka to już nie kwestia, tego czy będzie czy też nie? -tylko kiedy będzie.... I faktycznie różnicę to widać dopiero w III-ej rundzie duży plus za IIIą rundę.
http://www.bokser.org/content/2012/09/13/095852/index.jsp "
Miejmy tylko nadzieję, że ta "kara" okaże się tak naprawdę "nagrodą" na przyszłość i nauczką za nieuzasadnioną pewność siebie i nonszalancję.
Nie na darmo ktoś kiedyś powiedział, że w boksie najważniejsza jest GŁOWA , później nogi, a na końcu ręce"
O jak kolwiek to zabrzmi: to ...rsc może okazać się bardzo pożyteczne dla Dawida Michelusa!
Za dużo rozmawiasz z Tomkiem Babilońskim. Jakoś mnie nie dziwi, że pierwszy, który zaczął mówić o "rozbijaniu" zawodników w WSB był Andrzej Wasilewski, a nagle po tym jak Tomek związał się z WOZB zaczynasz o tym mówić Ty...
Jak się popatrzy na statystyki, to liczba walk kończonych przed czasem w WSB jest niższa niż na niektórych turniejach boksu amatorskiego, o zawodowym (w dzisiejszym wydaniu) nie wspominając.
Zresztą po co ja to tłumaczę? Wiadomo, że chodzi o interesy. Ja wiem, że promotorom zawodowym z WSB jest nie po drodze. Sprawa z Izu dobrze to pokazuje. Już nie mogę doczekać się kongresu, na którym (i po którym) do głosu dojdą wszyscy "trzymający kciuki":)))
Źle mnie zrozumiałeś, w mojej wypowiedzi chodzi mi tylko o to czy to zdarzenie da do myślenia trenerom, tak jak napisał ekspert nie wypada mi pisać o trenerach i nie chce tego robić, kto jest na zawodach i się interesuje to widzi co jest. Moim zdaniem trzeba rozważnie dobierać walki Dawidowi w najbliższym czasie i to wszystko. Sam jestem ciekawy jak to będzie, i proszę Cię nie mieszaj mnie do "interesów" bo jestem daleki od tego. Dawid miał być zawodnikiem PKB i kilka lat reprezentował nasze barwy i choć nasza współpraca się zakończyła, po prostu się martwie i tyle. Uważam i Ty tak samo - pamiętam Twoje słowa ze spotkania w Grudziądzu - że wsb ma być tylko narzędziem, motorem dla reprezentacji, a nie czymś najważniejszym.
Pewnie rzeczywiście źle Cię zrozumiałem. Wybacz. Komentuję na gorąco po prostu, co widzę i wiem. Rzeczywiście Ciebie nie powinienem w to wciągać.
Co do Dawida, to pełna zgoda. Zlekceważył Mateusza i to się zemściło. Rzeczywiście dużo lepiej, że stało się to na MMP niż na zawodach wyższej rangi. Poza tym, fajnie, że w tej kategorii jest zawodnik, który jest w stanie w kraju z Dawidem wygrać - to dobrze dla bokserów, i dla dyscypliny.
Świetne trafienie! Z dołu czysto na brodę - Dawid nie miał prawa tego ustać. Gratulacje!
No właśnie, nie byłeś na tych mistrzostwach od początku i wiele nie widziałeś, a szkoda. Każdy z nas wie jak ważna w pracy trenera jest rola sekundanta, nie tylko praca na sali, ale w ringu i poza nim, w życiu i podczas zawodów. Ja nic nie mam do wsb i chociaż za każdym razem dajesz temu wątpliwość, ja trzymam za Was - Husarzy kciuki, przecież w składzie są także moi zawodnicy ;) nie podoba mi się jednak wiele co dzieje się wokół.
Dawid cóż..jak przestanie myśleć o tym, że jest już mistrzem (bo mu dużo jeszcze brakuje) skupi sie nad sobą i nad tym co robi (z szacunkiem dla innych) w ringu - to wyniki przyjdą same.
Wystarczy spojrzeć jak boksował mając 17 lat (dla przypomnienia walka sprzed 2 lat z aktualnym mistrzem olimpijskim)
http://www.youtube.com/watch?v=GTj4sz14hiM
Wystarczy porównać styl boksowania z tym co pokazał z Mateuszem.
Mateusz zrobil dla i siebie i zarazem dla Dawida to co mógł zrobić najlepszego i zdania nie zmienię!
9.6. Win by Knock-Out
9.6.1. If a Boxer is “down” and fails to resume boxing after this Boxer is counted out to ten, the opponent shall be declared the winner by Knock-Out.
lutonadam
.Ale znając polskie realia nikogo nie będzie obchodziło zdrowie Dawida Michelusa i niebawem znowu zobaczymy GO w ringu!Apeluje dla trenerów o zdrowy rozsądek...
chyba troche cie ponioslo
No ładnie ładnie tutaj piszesz o mnie...;)