KELLERMAN: REWANŻ JEST POTRZEBNY!
W wywiadzie dla ThaBoxingVoice.com ceniony komentator HBO Max Kellerman zdradził, że jego zdaniem powinno dojść do rewanżu pomiędzy Sergio Martinezem (50-2-2, 28 KO) a Julio Cesarem Chavezem Juniorem (46-1-1, 32 KO). W pierwszej walce Argentyńczyk wygrał wysoko na punkty, ale w dwunastej rundzie był na skraju porażki przed czasem.
- Uważam, że rewanż jest konieczny - oświadczył 39-letni Kellerman. - Rozumiem ludzi, który mówią "Przecież Martinez obijał Chaveza przez 11 rund i tylko dlatego, że Chavez miał znakomitą dwunastą odsłonę miałoby dojść do rewanżu?". Przecież on w tej rundzie był o krok od znokautowania Martineza. Byłem przy ringu, widziałem wyraz twarzy Martineza. Był w szoku. Moją pierwszą myślą było "O Boże, on nie wstanie". Ale on wstał i wdał się w wymianę, a Chavez dalej go ranił. Prawie wszyscy z nas myśleli wtedy, że Martinez zostanie znokautowany.
- Teraz ludzie mówią "No tak, ale to wszystko tylko dlatego, że Martinez był zmęczony". Tak, był wyczerpany, bo Chavez nie dał mu wytchnąć, ciągle nacierał. Martinez musiał być w ciągłym ruchu. "To tylko dlatego, że Martinez nabawił się kontuzji ręki". A na kim ją sobie złamał? Na ringowym? Nie, na twardej głowie Chaveza. Zamiast odbierać zawodnikom ich zasługi, powinniśmy im je oddać. Przed rewanżem wiemy jedno - Chavez jest w stanie zranić Martineza, a Martinez prawdopodobnie nie może zranić Chaveza. W jaki sposób wpłynie to na nich psychologicznie? Bardzo chciałbym się o tym przekonać.
Martinez w 12 rundzie po prostu zawalczyl glupio, jak debil. Chcial pokazac ze jest jeszcze lepszy od Chaveza niz to zaprezentowal w jedenastu rundach i chcial pokazac ze rowniez w wymianach bedzie nad nim gorowal. Wdal sie w wymiany z ciezszym o 10kg od siebie rywalem i taki efekt jak widzielismy.
HBO chce zarobic kolejna duza kase i stad te pierdolenie Kellermana.
Wystarczy pomyslec jak wygladalaby ta walka gdyby Chavez nie mial przewagi 10kg. Pewnie skonczylby na dechach. Chavez juz dawno powinien isc do super sredniej, a nie zebrac o rewanze, tylko wie ze tam w super sredniej nie ma zadnych szans, bo jest sredniakiem.
Silny i twardy jest, i nadaje ciagla presje, bo w ringu jest 10kg ciezszy od rywala to jaki ma byc? Slabszy?
postawiłby na zdecydowany atak Martinez może paść .Generalnie Chavez to młody chłopak i czas działa na jego korzyść choć wolałbym drugą wygraną Martineza .
Jak bedzie dawal z super srednimi rowne walki to wtedy zdobedzie moje uznanie. Na razie to nie wiadomo czy Chavez w ogole bedzie w stanie robic jeszcze limit wagi sredniej.
przemo321
Dokladnie masz racje, to jest jego sprawa, tylko inteligenty kibic powinien go z tego rozliczac. Skoro on z przewaga 10kg w ringu nie jest w stanie dac dobre walki i meczy sie z rywalami lzejszymi to do super sredniej nie chce, bo wie ze moze sobie nie poradzic. Wiec ima sie wszelkich metod aby robic limit sredniej.
Ty robisz 6-7kg. Chavez wniósł na wagę 71,2 kg, podczas gdy w dniu walki miał ważyć 84 kg. To jest 13kg.
http://tnij.org/sn92
Wystarczy obejrzec walke i widac kto jest wizualnie ciezszy w ringu, chyba ze ogladasz boks raz na rok i nie widzisz tego ze Chavez wygladal w ringu jak maly CW.
Pewnie jestes kolejnym niedzielnym na tej stronie, ktory nie odroznia wagi z dnia walki od wagi z dnia wazenia. Pewnie wszedles na boxrec i zobaczyles ze Martinez na wazeniu byl 1 lbs ciezszy od Chaveza i stad ten twoj zenujacy wpis. Ale jak te dane z boxreca maja sie do tego ile wazyli w dniu walki? Wcale.
Oczywiście, ma rację, Chavez był bliski znokautowania Sergio, walka trwa 12rd. nie ważne w przypadku nokautu byłoby punktowe prowadzenie, ja rewanż chętnie zobaczę.
To, że obóz Chaveza manipuluje tak drastycznie jego wagą ma plusy i minusy. Wyniszczają zawodnika, do momentu ważenia skrajnie go wyczerpują, w historii sportów walki, kulturystyki, były już przypadki hospitalizacji czy nawet śmierci po tego typu zabiegach.
Ważenie powinno być w dniu walki ale skoro tak nie jest to, mają przyzwolenie, nie ich wina a Federacji i innych ludzi będących na górze drabinki tego biznesu. Chavez nie jest pierwszym i nie jest ostatnim, którego sztab szkoleniowy eksperymentuje na nim, też dla własnych korzyści.
Jestem za rewanżem i szanse Chaveza rosną, późno zobaczył, że może ale zobaczył.
Chavez zadawał bardzo mało ciosów, ale w końcu zauważył, że jest w stanie zranić Martineza, dlatego w rewanżu na pewno tych ciosów z jego strony będzie więcej. To oznacza, że Martinez będzie miał więcej szans żeby kontrować czystymi ciosami, zamiast przebijać się przez gardę Juniora, dlatego walka powinna być jeszcze dużo lepsza, od pierwszej. Być może Martinez byłby teraz w stanie nawet wygrać przed czase, kiedy Chavez będzie się częściej odsłaniał.
Ja jestem jak najbardziej 'za'.
Czy ktoś mógłby mi polecić jakiekolwiek kluby bokserskie w Warszawie? Za 1-2 tygodnie chcę zacząć treningi, ale muszę wybrać klub, w którym pory treningów będą mi odpowiadać i nie kolidować ze studiami.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Jeśli koniecznie to klub ( a nie zwykłe treningi bokserskie) , to możesz spróbować u Migaczewa w Feniksie Warszawa (na pradze ) ,lub legię , ale tam do sekcji zawodniczej przyjmują chyba tylko do 19 roku życia
A czym się różni klub od zwykłych treningów bokserskich? Nie zastanawiałem się w sumie nad tym. Mam niestety 20 lat. Do Pragi natomiast mam kawał drogi i chciałbym znaleźć coś bliżej.
na CWKS idz bo tam najlepiej, jak nie pasi to probuj w feniksie (fenix)
rewanz niepotrzebny, martinez nie popelni tego samego bledu 2gi raz a jak napisal HILTI jezeli chavez sprobuje zaatakowac wczesniej to moze skonczyc sie ciezkim ko na nim
gwardia tez jest warta wyprobowania, jezeli fitness + boks to fitnessclubele.pl
i tak ma byc, wszystko co zrobisz sam daje o wiele wiecej niz cos w czym pomaga ci jakas "aparatura"
A na jakiej dzielnicy mieszkasz , to ułatwi sprawę
Rewanż nie ma sensu , ale i tak bym pewnie obejrzał :)
Cena w sumie też odgrywa dużą rolę. Na pewno nie stać mnie żeby płacić 400zł miesięcznie.
Nie muszę jeździć na zawody, ale same sparingi są bardzo ważne.
Taki tekst automatycznie Cię dyskredytuje, bo pisząc taką bzdurę stwierdzasz jednocześnie, że w życiu nie widziałeś Martineza i Chaveza w ringu.
Widać,że nie jesteś w temacie.Klubu i siedziby Gwardii Warszawa obecnie nie ma zawodnicy trenują kątem po różnych klubach i fitnessclubach etc,także nie polecaj klubu który nie istnieje
Fenix Warszawa,Action Club,Forty Bema(to CWKS ale sytuacja opłakana,klub chyli się ku bankructwu i długo tam nie potrenujesz) z kolei w Fenixie nie wiem czy jak przyjdzie tam na trening z 20 kilku chłopa czy w tej piwniczce na Grochowie się pomieścicie.
A jeszcze jedno trener Migaczew to trener bardzo dobry,ale teraz gdy został trenerem kadry raczej na grupy w klubie czasu nie będzie miał.
Osobiście sam szukam klubu do treningu i chyba wybiorę Action Club.
sprawdzilem na fejsie i ostatnie wpisy maja z 11 lipca, bo ludzie pytali sie czy w lecie beda treningi
Pytali się,ale treningów nie ma.Gwardziści są porozrzucani po różnych klubach,część trenuje w Akademii Walki na Pradze Południe,część gdzieś w centrum,część w Fenixie.
ok dzieki....bo tam jeszcze w odpowiedzi bylo ze beda