OPÓŹNI SIĘ POWRÓT SILLAKHA?
Prawdopodobnie później niż planowano powróci na ring Ismail Sillakh (17-1, 14 KO). Utalentowany Ukrainiec, który w kwietniu niespodziewanie przegrał z Denisem Graczewem, miał wystąpić 13 października podczas gali w Krasnodarze i zaboksować z Dmitrijem Kurdiaszowem (5-0, 5 KO). Na przeszkodzie mogą jednak stanąć wewnętrzne problemy w obozie 27-letniego pięściarza - Sillakh chce się podobno rozstać ze swoim wieloletnim menadżerem Iwajło Gotzewem. - Tylko jedno słowo może opisać Gotzewa - kłamca! – stwierdził bokser w jednym z ostatnich wywiadów.
Póki co występ Sillakha w Krasnodarze nie został jeszcze odwołany, ale niewykluczone, że zmieni się to w nadchodzących dniach. Jeżeli do walki jednak dojdzie, będzie to oczywiście największe wyzwanie w krótkiej karierze Kurdiaszowa, który zadebiutował na zawodowym ringu w lipcu ubiegłego roku. Do tej pory 26-letni zawodnik walczył z zupełnie anonimowymi bokserami.