KLICZKO DOPINGOWAŁ PIŁKARZY DYNAMA KIJÓW
Piotr Jagiełło, Facebook
2012-10-05
Podczas gdy Mariusz Wach (27-0, 15 KO) haruje na treningach w Dzierżoniowie, jego utytułowany rywal Władimir Kliczko (58-3, 51 KO) korzysta z dobrodziejstw życia. W środę "Doktor Żelazny Młot" gościł na stadionie im. Walerija Łobanowskiego w Kijowie, gdzie na żywo oglądał mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy miejscowym Dynamem i ekipą z Zagrzebia. A do zaplanowanej na 10 listopada walki o pasy WBA, IBF, WBO i IBO w wadze ciężkiej czasu coraz mniej…
Obym się mylił.
Ale pamiętacie jak było z Chisorą? Znowu będzie jakiś skręt kiszek lub inne "nieszczęście"
ALiBudda
Tylko że wtedy były już plany walki z Haye,Chisora był być może tylko narzędziem w negocjacjach,teraz Wład już na prawdę nie ma z kim walczyć,teraz nie ma takiego Haye.
Zgadza się, tylko że teraz Steward ma problemy ze zdrowiem (w sumie nie do końca wiadomo na ile poważne), więc to może być powodem wycofania się.
hehehehehhe
dobre haha
Co do fotki.Rzeczywiście Władek olewa treningi!!Był na meczu,zamiast trenować 24h na dobę!!
Pewnie wyjdzie do ringu z nadwagą,otłuszczony niczym La Sombra!Wypluje płuca w 5 tej rundzie,jak będzie miał tyle szczęścia,że Mariusz wcześniej Go nie ustrzeli...
A że Wład znalazł chwilę, by wyjść na mecz - nic specjalnego; nie da się non-stop trenować. :)