'VIKING' TRENUJE NA SKAKANCE

Mariusz Wach (27-0, 15 KO) przygotowuje się do najważniejszej walki w karierze. 10 listopada na gali w Hamburgu "Viking" zmierzy się z królem wagi ciężkiej - Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO). Zapraszamy na fragment początku i końca treningu, gdy "Viking" pokazał jak skacze na skakance.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Imperator
Data: 04-10-2012 13:52:50 
Viking przebija Adamka w ilości newsów z jego życia i treningu. Nawet chyba Tomasz Góral Adamek from Gilowice nie miał tyle newsów przed walką z Witalijem.
 Autor komentarza: AdamekUrlich
Data: 04-10-2012 14:04:34 
Pare rzeczy musi sie malowac na twarzy pana Mariusza tuz przed walką :duże wkurwienie,złość,agresja,determinacja,duża ruchliwość,pobudzenie,spojrzenia bystre i energicznie żadnego "spania" przed walką i ocieżałego wtaczania sie do ringu
 Autor komentarza: ojciecZradiaMAryja
Data: 04-10-2012 14:12:21 
chcialem sie zapytac czy wiking dobrze sie wyproznia bo to tez wazne przed walka a jak redakcja jest tak dokladna w niusach to pewnie i to wie z gory dziekuje za odpowiedz pan z wami
 Autor komentarza: Rogs
Data: 04-10-2012 14:24:16 
Bardzo lubie Mariusza , trzeba jedna patrzec na to wszystko trzewo patrzęc i stwierdzić, ze tak naprawde nie wiadomo na co stac tego naszego Mariusza,jest ostatni rywale czy ta tórja (Fields,McBride,Gavern) to nawet nie jest TOP 50 wagi cieżkiej.
Sądze, ze taki Władimir po 12 rd z Hayem, wyszedł by do tych ludzi tydzien po tyg i znokutował by ich do 3 rd.
IMO za wysokie progi, bedzie bardzo chciał,ale jest poprostu za słaby.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 04-10-2012 14:34:25 
Z Kliczkami przegrywa każdy, prawdopodobnie Mariusz nie będzie wyjątkiem, choć jakiś cień nadziei mamy chyba wszyscy.
Bardzo ważna będzie natomiast jego postawa podczas walki. Dobrą postawą wzmocni swą pozycję mimo ewentualnej porażki.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 04-10-2012 14:34:25 
Z Kliczkami przegrywa każdy, prawdopodobnie Mariusz nie będzie wyjątkiem, choć jakiś cień nadziei mamy chyba wszyscy.
Bardzo ważna będzie natomiast jego postawa podczas walki. Dobrą postawą wzmocni swą pozycję mimo ewentualnej porażki.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 04-10-2012 14:35:04 
Ops... chyba mysz wysyła podwójne kliknięcia... Przepraszam.
 Autor komentarza: Heavyweightprospekt
Data: 04-10-2012 14:47:03 
Trzezwo patrząc na sprawę to Mariusz jest bardziej wszechstronnym pięściarzem od kliczki i jest szybszy i zwinniejszy niż wielu sie wydaje...pokazał to ie raz że potrafi przyspieszyć i zaskoczyć ,mniejszych nardzo szybkich rywali...a co dopiero wysokiego i dość statycznie walczącego wladimira...dodajmy jeszcze szczelną obroną i super technike wacha, plus znaczna przewaga w gabarytach nad kliczką ...to wyjdzie nam male piekło w ringu dla Wladimira , i oby go ono pochłonęło , wierze że tak bedzie ;)
 Autor komentarza: Miro
Data: 04-10-2012 14:54:16 
Czasami się zastanawiam czy konieczny jest aż taki długi, morderczy trening trwający 2 m-ce albo i dłużej ,żeby wejść do ringu i stoczyć maksymalnie 12 rund razy 3 min = 36 minut. A przecież często utalentowany bokser ,obdarzony nokautującym ciosem ,wchodzi do ringu i załatwia sprawę w pierwszej rundzie tak jak to robił Tyson.Nigdy nie trenowałem boksu i właśnie zastanawia mnie czy wysiłek włożony podczas walki wymaga aż tak długich przygotowań i wylewania potu podczas treningów czy walk ze sparingpartnerami.Czasami odnoszę wrażenie, że ten dobry, utalentowany bokser z nokautującym ciosem jak właśnie Kliczko,Lewis, Tyson weszli by tak z marszu do ringu i by również pokonali tych bokserów słabszych, mniej utalentowanych o słabszych warunkach fizycznych i nie mających nokautującego ciosu. Ale może się mylę i ci najlepsi też muszą ciągle wylewać hektolitry potu na treningach.Bo przecież jakże frustrujące musi być dla boksera, który dosłownie płuca wypluwa na treningach a potem wchodzi do ringu i obrywa w pierwszej rundzie. Choćby przywołam tu Andrzeja Gołotę, który przegrał w pierwszej rundzie z Lewisem i Brewsterem a przecież na pewno mordercze treningi na wiele tygodni przed walką miał.Gołota jest tu pierwszym z brzegu przykładem.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 04-10-2012 15:09:22 
Miro właśnie dlatego są tak dobrzy, bo na treningach wylewają więcej potu niż ci słabsi, wystarczy sobie powalczyć w szybkim tempie z cieniem 3 minuty bez treningu i już widać zmęczenie, zobacz że boks to nie tylko zmęczenie fizyczne ale też psychiczne a wiadomo że "sprawną głowę" ma się wtedy gdy ciało nie odmawia posłuszeństwa.

Co do Wacha, ale on poprawił szybkość
 Autor komentarza: adam12
Data: 04-10-2012 15:30:46 
Heavyweightprospekt
żartujesz prawda?
 Autor komentarza: liscthc
Data: 04-10-2012 16:06:22 
Heavyweightprospekt
Napisz kiedyś po kielichu...

Jakie znacznie lepsze gabaryty??? Przecież one raptem minimalnie są na korzyść Wacha.4cm wzrostu i 2cm zasięgu.Szczelną obronę to dopiero poznamy.No i jak Wach ma super technikę to Władek ma...nie wiem...cudowną,olśniewającą.No i jeśli Wład jest statycznym celem,to Wach jest nieruchomym.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 04-10-2012 17:00:06 
Ciekawie wypowiedział się siwy wujek Sauerland dla niemieckiej stacji odnośnie pojedynku Władymir vs Wach. Mówiąc, że:
"Kliczko dobrał sobie rywala łatwego, którego w Polsce mało kto nawet zna".
 Autor komentarza: liscthc
Data: 04-10-2012 17:33:34 
Imperator
Bodaj w tym samym wywiadzie powiedział też że wziął łatwiznę czyli Wacha zamiast prawdziwe wyzwanie,czyli Povietkina...to mnie najbardziej rozbawiło w tym wywiadzie.Tak jak to Wład unikałby Ruska.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-10-2012 18:30:33 
Heavyweightprospect ma racje
trzeba wierzyc............to nie bedzie dla Wladka walka jak zwykle, bedzie mu ciezko sie chociarz uwiesic na Wachu
 Autor komentarza: abecadlo500
Data: 04-10-2012 19:10:14 
Ktoś napisał, że poprawił szybkość. Szczerze mówiąc gdy widzę, jak sadzi podwójne jaby na tarczy, to mam spore wątpliwości. Nie jestem wirtuozem i trenuję krótko, do tego mocno rekreacyjnie, ale na tle Mariusza to jestem demonem szybkości i w tym aspekcie mogę śmiało się pozbyć kompleksów.
 Autor komentarza: skiper
Data: 04-10-2012 19:17:29 
abecadlo500

Albo ważysz 70 kg, albo nazywasz się Szpilka.
 Autor komentarza: ManiekZ
Data: 04-10-2012 21:11:58 
@abecadlo500
Widać ewidentnie że zaczynasz przygodę z boksem i trenujesz krótko, potrenujesz kilka lat płynnie, nabierzesz pokory w stosunku do tych co trenują latami.
 Autor komentarza: fop
Data: 05-10-2012 10:11:25 
Miro!!!

Nie trenowałeś bosku, a to specyficzny sport, specyficzny wysiłek, ciężko to w dwóch słowach przedstawić.

Siła, szybkość, dynamika i jeszcze technika, wielu męczy się z wagą do tego. Nawet 12 tygodni treningów nic ci nie da jeżeli wcześniej byłeś fizycznie zaniedbany.

Zupełnie inaczej wygląda trenowanie np. jednostajnego biegania a inaczej bosku, gdzie masz ciągle wysiłek zmienny, przez całą walkę musisz być czujny, gotowy, "napięty", to powoduje, że trening musi być różnorodny, a jak jesteś nawet niewiarygodnym talentem to bez przygotowania padniesz po pierwszej rundzie.

Ja biegam 10, czasami 15 klików, jak coś mi do głowy przyjdzie nawet 20, w końcu po latach wracam do normalnej wagi, dorzuciłem siłownię ale jakbym wyszedł na ring to klękajcie narody. Mam bardzo dobrą kondycję ale boksu jako tako nie trenują obecnie i dwie, może trzy rundy bym przetrzymał, tak na 70% ;)

36 minut w ringu to koszmar, nawet zawodowcy, którzy nigdy nie walczyli dłuższego dystansu nie mają pojęcia jak rozłożyć siły, o ile mają na tyle rund ;)

Przebiegnij 10 km w 36 minut ;) a to raczej dupa zmęczenie przy 12 rundach ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.