MARIOLA GOŁOTA: USTALAMY OSTATNIE SZCZEGÓŁY WALKI Z SALETĄ
Reprezentująca boksera Andrzeja Gołotę (41-8-1, 33 KO) jego żona Mariola potwierdziła, że trwają ostatnie formalności przed podpisaniem kontraktu na walkę z Przemysławem Saletą (43-7, 21 KO). Pojedynek miałby się odbyć 24 listopada w Hali Stulecia we Wrocławiu. - Do końca tygodnia powinniśmy mieć ustalone szczegóły walki. Zależy nam, by to przedsięwzięcie odbyło się w zaplanowanym terminie - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej Mariola Gołota.
Żona mieszkającego w Chicago boksera dodała, że pomysł na walkę z Saletą nie wyszedł od ich teamu.
- Od dłuższego czasu spekulowano na ten temat w mediach, więc myślę, że można powiedzieć, iż to dzięki mediom i kibicom ten pomysł się pojawił. Potem oczywiście sprawę przejęli organizatorzy - zaznaczyła.
Z jej relacji wynika, że przyszli rywale do tej pory osobiście się nie znają. Pytana o przygotowania do walki z Saletą, powiedziała, że jej mąż jest "w dobrej formie".
- Andrzej musiał w krótkim czasie przeskoczyć z treningów do wrestlingu na pięściarskie, ale nawet w trakcie przygotowań do walki z Riddickiem Bowe, która została odwołana ze względu na kontuzję Amerykanina, dwa, a nawet trzy dni w tygodniu trenował też boks - powiedziała Gołota.
Wyraziła nadzieję, że kibice boksera nie zawiodą. - Liczę na piękne sportowe widowisko, które wspólnie będziemy wszyscy przeżywać - dodała.
Andrzej Gołota ostatni raz pojawił się w ringu w październiku 2009 roku; w Łodzi przegrał przed czasem z debiutującym wtedy w wadze ciężkiej Tomaszem Adamkiem.
Przemek byl u niego przed walka z Bowem....i spotkali sie jescze kilka razy...
dodatkowo szacun za akceje z nerką bo trzeba miec jaja
Nie kompromituj się z tym Najmanem
prawy gorny rog monitora
Fred Westgeest, murarz może mieć więcej krzepy niż fotomodel chwalący się tatuażami celebryta. Nie obrażał bym murarzy.
Saleta to bardzo słaby bokser nawet w swoim tzw."prime".
To bokser klasy D, pasek EBU dostał WIELKIM fuksem. Kraniqui w rewanżu już w pierwszej rundzie go znokautował.
Bak napisał prawdę, sensownie, ale poruszył temat tabu więc od razu dostał riposty. Tylko jakie - brak argumentów, tylko kpina. Tam gdzie nie ma się nic do powiedzenia pojawia się próba zdeprymowania rozmówcy. I tak wygląda cała sprawa z Najmanem, wszyscy go opluwają, że głupi, że pedał, że Żyd, że tamto, że sramto i w ogóle ch.. mu w oko. Dzieci neostrady nakręcone przez media i sztucznie stworzony stereotyp.
Bak napisał prawdę. Najman nie jest wiele wart ale Saleta dużo lepszy nie jest. Otacza się swoimi pieskami, przydupaskami i całą zgrają atakują Najmana. Najśmieszniejsze jest to, że Najman potrafi sensownie odparować i wtedy agresorzy wychodzą na debili, tylko tego nie widzą. Obaj siebie warci.
Co do ich "walk" to cóż...Pierwszą walkę Najman odklepał,a to zwykłe poddanie,w drugiej sam siebie zakopał "na śmierć",kurna Tong Po się znalazł.Po za tym uwzględnijmy też różnicę wieku i fakt że "Tong Po" jednak był trochę bardziej w treningu niż Saleta.
Na koniec dodam że żadnego nie lubię.
Zgodzę się z tym, że Saleta wielkich rywali nie pokonał. Miał jednak kilka dobrych walk i na tle Najmana jest "Mistrzem Świata"...
Jeśli ktoś z nich dwóch robi propagandę to Najman. Prosze zauważyć, że mydli oczy ludziom w programie na Orange Sport, mówiąc że prasa pisze perfidne kłamstwa że przegrał 4 pojedynki ostatnie z rzędu i mówi że niedawno wygrał walkę w boksie i nikt o tym nie mówi! Taki to on dobry jest! Tylko gdy spojrzy się na boxrec.com to widac że rekord gościa z którym wygrał to 45 porażek... :) To wszysto wyjaśnia. Taki przykład.
Jeśli chodzi o walkę Salety o pas EBU to uważam, że mówienie o tym że pokonany go olał i dlatego przegrał jest śmieszne. Możliwe że tak było. Ok. Ale co z tego. Sportowca prawdziwego poznaje sie po tym jak przygotowuje się do walki i po samej walce, więc był w tej walce słabszy i tyle... Takim rozumowaniem można iśc drogą, że wszystkie walki w boksie są nie tak, bo przecież większość pięściarzy się z czegoś tłumaczy. Bez sensu myślenie. Ring, areny sportowe rozliczają i stanowią o wartości sportowca a nie gadanie, biadolenie i gdybanie. W tym Najman jest "Mistrzem Wszechświata" wystarczy oglądnąć konferencję przed jego walką z Wawrzykiem... i wiemy wszystko.
Natomiast z charakteru jest bucem, pedancikiem i telewizyjnym narcyzem.
mam nadzieje, ze Golota znokautuje Saletę. Chociaż mniemam wątpliwości czy w ogóle zobaczymy przez chwilę boks godny jakiejś uwagi.
Z tym Tong Po to ci się udało. Rozbawiłeś mnie do łez ;-)
kulej o tym mowil
Saleta wygral z Vitkiem w Kickboxingu
Każdy ma inne możliwości , Golota miał o wiele większy talent od salety , który nie do końca potrafił przestawić sie z kickboxongu do boksu
Jeśli chodzi o Najmana to z tej cipki śmieją sie wszystkie kluby walki w Polsce , dajcie mi dwa tygodnie i mogę z nim wychodzić na KSW, człowiek jest żałosny , umiejętności ma żadne a zwinal z ringu grube pieniądze przez pierdolenia trzy po trzy w kolorowych pisemkach , zabierając szanse młodym zawodnikom którzy ciężka pracują ale mniej potrafią sie wylansowac
Powodzenia chlopaki!
Poniewaz wiekszosci z nas tam nie bedzie, przekazcie nam wszystkie emocje z tej walki na tym forum. Caly swiat liczy na piekne sportowe widowisko. Jestesmy z Wami oraz Don King!