SILLAKH WRÓCI W ROSJI
Ismail Sillakh (17-1, 14 KO), z którym wiązane były duże nadzieje, postara się odbudować karierę po sensacyjnej kwietniowej porażce z rąk Denisa Graczewa. Ukrainiec w przyszłą sobotę wybierze się do Rosji i na gali w Krasnodarze rywalizować będzie na dystansie dwunastu rund z niepokonanym, ale również niedoświadczonym Dmitrijem Kudriaszowem (5-0, 5 KO).
27-latek dokładnie 27 kwietnia wystąpił w walce wieczoru podczas gali ESPN Friday Night Fights i pomimo efektywnego początku dał się złapać pojedynczym ciosem, przegrywając z rosyjskim "Piratem" przez TKO. Graczew tym zwycięstwem zapewnił sobie lukratywny kontrakt na walkę z Lucianem Bute w Montrealu.
Kudriaszow nieco ponad rok temu zadebiutował na zawodowstwie. Do tej pory rywalizował z zupełnie anonimowymi bokserami.