HILL: STEWARDA NIKT NIE ZASTĄPI
Adam Jarecki, eastsideboxing.com
2012-10-01
Blisko 2 tygodnie temu świat obiegła informacja o złym stanie zdrowia słynnego trenera, Emanuela Stewarda. Lekarze wykryli u szkoleniowca nowotwór i już niedługo zostanie on poddany chemioterapii. Kibice i eksperci zaczęli zadawać sobie pytanie - kto stanie w narożniku mistrza WBA Super, WBO oraz IBF, Władymira Kliczki (58-3, 51 KO) w walce z naszym Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO), która odbędzie się 10 listopada?
- Zacznijmy od tego, że nikt nie zastąpi tego, co Emanuel dawał Władymirowi na każdym z obozów. Jednak James Ali Bashir, czyli asystent Emanuela, nadal tam będzie i pomoże doprowadzić go do formy razem ze mną i Jonathanem Banksem - rozpoczął Javan "Sugar" Hill, wieloletni trener słynnego Kronk Gym i pomocnik Emanuela Stewarda, który już niedługo przylatuje do Austrii, by wspomóc młodszego z braci Kliczko na obozie treningowym.
Szkoleniowiec wie, że Steward chciałby, aby to właśnie oni poprowadzili przygotowania do starcia z polskim "Wikingiem".
- Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, jaką rolę ogrywał Johnathon podczas przygotowań. Będziemy razem z Bashirem pomagali Władymirowi jak zawsze i zrobimy co trzeba, by Kliczko był przygotowany perfekcyjnie. Emanuel zawsze był dla mnie jak ojciec. Nauczył mnie tak wiele, nie tylko o boksie, ale i o życiu. Myślę, że moim obowiązkiem jest poprowadzenie przygotowań. Ten moment zawsze jest bolesny, jednak motywuje mnie to, że będę kontynuował jego pasmo sukcesów. Chcę, by był ze mnie dumny - zakończył Hill.