DARCHINYAN URATOWAŁ KARIERĘ
MGM Grand Foxwood Resort, Mashantucket (Connecticut). HBO Boxing After Dark. Wielokrotny mistrz świata w kategoriach muszej, super muszej i koguciej, 36-letni Vic Darchinyan (38-5-1, 27 KO), ubiegłej nocy uratował swoją karierę i po dwóch porażkach z rzędu w swoim debiucie w dywizji super koguciej wygrał jednogłośnie na punkty (99-91, 99-91 i 96-94) z niepokonanym wcześniej Luisem Orlando Del Valle (16-1, 11 KO), zdobywając przy tym wakujący pas NABF.
Początek walki był wyrównany, ale od trzeciej rundy zaczęła się rysować przewaga "Wściekłego Byka". Po ośmiu odsłonach nie ulegało wątpliwości, że weteran prowadzi bardzo wyraźnie i tylko nokautujący cios w wykonaniu młodszego o ponad dekadę Portorykańczyka może odwrócić losy tego pojedynku. "Orlandito" wziął to sobie do serca i w dziewiątym starciu wstrząsnął Darchinyanem, ale ten przetrwał kryzys, choć zagrożony był do samego gongu. Del Valle naciskał również w dziesiątej odsłonie, ale nie mógł już odebrać zwycięstwa wyraźnie lepszemu tego dnia Ormianinowi z australijskim paszportem.