NIEPOKONANY MOLINA RYWALEM KHANA
Jake Donovan, boxingscene.com
2012-09-29
Były mistrz świata dywizji junior półśredniej, Amir Khan (26-3, 18 KO), w swoim ringowym powrocie po dwóch porażkach z rzędu zmierzy się z niepokonanym prospektem z kategorii lekkiej - Carlosem Moliną (17-0-1, 7 KO). Wiadomo już, że walka odbędzie się w grudniu w Stanach Zjednoczonych.
- Molina to dobry pięściarz, który nie zaznał jeszcze goryczy porażki, więc wiem, że będzie bardzo niebezpieczny. To trudny rywal obdarzony naturalną szybkością. Zawsze chcę mierzyć się z młodymi, wygłodniałymi rywalami i wiem, że Molina ma ambicję na zdobycie tytułu mistrza świata - powiedział 25-letni Khan.
ale twoje zycie musi byc zjebane lol
Khan to dobry zawodnik,ma sporo atutów jak szybkość,niezła praca nóg i przyzwoity cios.Niestety ma też wady,bez poprawy sporej w obronie nie widzę go z bokserami pokroju Matthysse czy Garcii.No ale wiek pozwala sądzić że jeszcze mogą być z niego ludzie.
Khan jest zawsze nastawiony bardzo ofensywnie (zupełnie zaniedbuje przy tym obronę), narzuca w początkowych rundach bardzo wysokie tempo walki (którego zresztą nie wytrzymuje i w końcowych rundach nie ma już sił). Musi znaleźć trenera który nauczy go walczyć defensywnie, ekonomicznie, dobierze odpowiednią taktykę. Bez radykalnej zmiany znowu, wcześniej czy później ktoś go ciężko znokautuje i to będzie zapewne koniec jego kariery. Czy on naprawdę chce skończyć szybciej niż Fernando Vargas?