DARCHINYAN: GARY SHAW ŹLE ZAINWESTOWAŁ
W wieku 36 lat, po dwóch punktowych porażkach z rzędu, Vic Darchinyan (37-5-1, 27 KO) nie jest już siejących postrach "Wściekłym Bykiem", który przed laty w niższych kategoriach gromił kolejnych klasowych pięściarzy zdobywający mistrzowskie tytuły w dywizjach od muszej do koguciej.
"Wściekły Byk" najlepsze ma już za sobą, lecz wierzy, że w najbliższą sobotę może sprawić niespodziankę w walce z niepokonanym na zawodowych ringach Louisem Orlando Del Valle (16-0, 11 KO). Pojedynek zostanie wyemitowany przez stację HBO w cyklu Boxing After Dark.
- Jestem prawdziwym wojownikiem. Przejechałem cały świat, walcząc z najlepszymi bokserami mojej dywizji. W sobotę będzie tak samo. Zamierzam zadać mu pierwszą porażkę i wrócić do gry o najwyższą stawkę - oświadczył Darchinyan. - Del Valle powinien być gotowy na twardą walkę, bo będę ostro szedł do przodu w każdej rundzie. Gary nie powinien był inwestować w niego pieniędzy, bo nie przyniesie mu to zysku.