PRICE SPODZIEWA SIĘ AUDLEYA W FORMIE
Już 13 października w Liverpoolu niepokonany David Price (13-0, 11 KO) przejdzie kolejny test na zawodowym ringu, a jego oponentem będzie były mistrz Europy wszechwag oraz pretendent do tytułu mistrzowskiego - Audley Harrison (28-5, 21 KO). Obdażony świetnymi warunkami Anglik nie zamierza lekceważyć swojego rodaka, opierając się na jego ostatnim występie, w którym pokonał on przed czasem Ali Adamsa (13-4-1, 5 KO).
- Praktycznie nikt nie widział jego walki z Alim Adamsem, ale jeśli mam się opierać właśnie na ostatnim pojedynku, to muszę być gotowy na Harrisona w świetnej formie. Znam go dobrze, oglądałem wiele jego pojedynków. On boksuje bardzo zachowawczo, co z pewnością jest jego mankamentem, kibice nie lubią takich zawodników. Ten gość ma umiejętności, każdy o tym wie, jednak nie do końca przestawił się z boksu amatorskiego na profesjonalny - twierdzi Price.
Price nie ma jednak wątpliwości kogo ręka zostanie podniesiona podczas ogłaszania werdyktu.
- Muszę się jednak skupić na swoich przygotowaniach. Czuję, że Audley będzie zaskoczony moją dyspozycją, jestem świetnie przygotowany. Wierzę w wygraną, kibice i eksperci również stawiają na mnie, zatem tym pojedynkiem mogę po raz kolejny udowodnić, że warto na mnie stawiać - zakończył pięściarz, który już niedługo ma zjawić się w Polsce w roli sparingpartnera naszego Mariusza Wacha (27-0, 15 KO).
byloby na co popatrzec