DWIE CIEKAWE WALKI 10 LISTOPADA
Orlando Salido (39-11-2, 27 KO) już 10 listopada przystąpi do czwartej obrony tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii piórkowej. Jego przeciwnikiem będzie niepokonany Miguel Angel "Mikey" Garcia (29-0, 25 KO).
- To będzie pojedynek młodości Miguela z doświadczeniem Orlando - uważa Carl Moretti z grupy Top Rank. - Ten pierwszy jest bokserem, który potrafi bić z kontry, zaś Salido ciągle idzie do przodu i liczy na wymiany. Lepszy z tej pary bez wątpienia będzie najlepszym zawodnikiem tego limitu.
Top Rank wygrała również przetarg na bardzo ciekawy pojedynek, który zyskał status oficjalnego eliminatora do tronu WBC wagi junior średniej. Za wyłożenie na stół 405 tysięcy dolarów będą mogli zorganizować spotkanie czekającego od dawna na swoją szansę Vanesa Martirosyana (32-0, 20 KO). Naprzeciw niego stanie uznany Kubańczyk Erislandy Lara (17-1-1, 11 KO), który po porażce z Paulem Williamsem zanotował dwie wygrane.
- To niezwykle interesująca walka, pomiędzy dwoma pięściarzami z potężnym bagażem z boksu amatorskiego. Stawka jest też wysoka, bo lepszy ma zagwarantowany bój z Saulem Alvarezem - dodał Moretti.
Co Do Lary to ojebie Vanesa bez trudu. I da mu szkołę boksu.
Do redakcji:
"Erislandy Lara (17-1-1, 11 KO), który po porażce z Paulem Williamsem"
Warto zaznaczy że porażka była tylko na papierze!!!! bo mistrz precyzji ograł człowieka - wiatraka w bardzo dobrym stylu.
jeden z najgorszych przekrętów ostatnich lat.
Ciekawie zapowiada się także walka zwycięzcy drugiego z wymienionych starć z Alvarezem.
W drugiej walce Lara,facet ma papiery na MŚ,tylko no właśnie...czy w ewentualnej walce z Canelo jest w stanie wygrać...ja myślę że jednak Canelo to jeszcze lepszy zawodnik,aczkolwiek też mało sprawdzony,a przykład choćby Vargasa pokazuje że nawet wielki talent potrafi się załamać.
Jeśli zaś przeanalizujemy kilka walk .. to możemy podejrzewać, że Lara jest bokserem na poziomie ...Martineza co wielu by pewnie zszokowało :)))
Jest za dobry tylko ma słabą promocje.
lara jest lepszy technicznie ale silowo canelo moze go zajechac
Lara to bez wątpienia wyśmienity bokser,ale jemu zdarzają się przestoje,przynajmniej tak mi się zdaje,bo przyznam że nie widziałem zbyt wielu jego walk.Co do promocji to absolutna racja.Jak już pisałem,może się okazać że taki Lara byłby "Trinidadem" w kontekście Vargasa.Choć wiadomo że Lara i Felix to zupełnie inne typy bokserskie i zupełnie inny poziom marketingowy.
Skuteczność Lary jest wyższa nawet niż Floyda, na ryj też nie zbiera właściwie wcale
cotto - trout i lara-canelo
WAR!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby to był reumatyzm(żarcik),bo zbytnio lubię Cotto by patrzeć jak obrywa.No ale sam stawiam na Cotto,aczkolwiek nie będzie łatwo.
jak lubie Cotto tak zyczyl bym sobie super-pokaz techniki w wykonaniu trouta - jest w stanie to zrobic....tak uwazam
Co do Orlando, jeśli Garcia pokona starego wyjadacza, to faktycznie jest ścisłą czołówką. Salido to kwintesencja meksykańskiego wojownika, trzeba być naprawdę świetnym pięściarzem, jak Gamboa, żeby Go ograć. Jednemu prospektowi złamał karierę, ciekawe czy historia się powtórzy. Świetna gala się szykuje.
Ze słowem "Prospekt" to bym nie przesadzał,Lopez swoje lata już ma.
Być może po prostu mamy odmienne definicje tego słowa,dla mnie "prospekt" to ktoś młody z talentem.Dopiero wybijający się.Ale rzeczywistej definicji tego określenia przyznam że nie znam.Więc jest to tylko moja interpretacja.
Po prawdzie to zawsze śmieszyło mnie kapkę określanie tym słowem niemal,albo i po 30 letnich zawodników.