LOPEZ WRÓCI DO NIŻSZYCH DYWIZJI
W rozmowie z FightHype trener Josesito Lopeza (30-5, 18 KO) wyjawił, że po przegranej z rąk Saula "Canelo" Alvareza (41-0-1, 30 KO) jego podopieczny zbije zbędne kilogramy i będzie kontynuował karierę w jednej z niższych dywizji.
- Nie poszło po naszej myśli, ale doceniamy Canelo. Josesito nie ma się czego wstydzić. Wrócimy do kategorii półśredniej, a może nawet junior półśredniej, w zależności od tego, jak on będzie się czuł - oświadczył Henry Ramirez.
- Po czwartej rundzie powiedziałem mu, że jeśli nic się nie zmieni, przerwę tę walkę. Niektórzy ludzie mówili, że już wtedy powinienem go poddać, ja jednak chciałem dać mu szansę, bo to wojownik. Próbował ze wszystkich sił. Cortez po czwartej rundzie też zapowiedział, że zakończy pojedynek, jeżeli Lopez nic mu nie pokaże. Kiedy walka została przerwana, nie miałem z tym problemu. Ktoś mówił nawet, że to było przedwczesne przerwanie, ale ja tak nie uważam - dodaje szkoleniowiec.
Co do Lopeza...może walka z Maidaną??? Ja bym to łykną bez szemrania.
Kirkland dobra opcja, zresztą jest bardzo dużo prawdziwych junior średnich, którzy mogą być dobrym testem dla Saula.
liściowi chodziło chyba o pojedynek Lopeza z Maidaną
Z Maidaną Lucasa nie bardzo chcę widzieć,bo nie lubię patrzeć jak jeden z moich ulubieńców dostaje łomot,no a uwielbiam obu Argentyńczyków.Do tego nie lubię umownych limitów.Maidana mówił że do 140 już nie zbije,a Lucas ma ma co zamieść w 140,więc nie chcę by teraz się przenosił wyżej.
No i tylko czekać jak za chwilę Broner nie będzie się mieścił w 135, Berto zdaje się schodzi niżej, itd, itp (Pacquiao też powinien bić się w 140). A jeszcze byłyby jaja jakby Morales został w tym wieku zunifikowanym mistrzem, na co zresztą są spore szanse, jeśli faktycznie zrobi formę i pokaże się bez sadła ;) Bardzo ciekawa kategoria.
niestety slabo oplacana, o dziwo.