NACHO: TYM RAZEM MARQUEZ BĘDZIE LEPSZY!
Legendarny meksykański szkoleniowiec, Ignacio Beristain, przekonuje, że do czwartej potyczki z Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO) przygotuje Juana Manuela Marqueza (54-6-1, 39 KO) jeszcze lepiej, niż poprzednim razem, kiedy "Dinamita" ku zdziwieniu większości obserwatorów stoczył z Filipińczykiem bardzo wyrównaną walkę i zdaniem wielu wygrał tamten pojedynek.
- Będziemy trenować tak ciężko jak zwykle i postaramy się tym razem go znokautować - zapewnił "Nacho". - Myślę, że to możliwe, jeśli Juan przygotuje się na miarę swoich możliwości i jeżeli osiągnie formę, na jaką go obecnie stać.
Beristain potwierdził, że podobnie jak Freddie Roach, tak i on rywalizację "Pacmana" z "Dinamitą" traktuje bardzo osobiście i z radością po raz kolejny stanie do korespondecyjnej walki z trenerem Filipińczyka.
- Szanuję Freddiego Roacha. To świetny trener, ale pokazaliśmy im trzy razy, że możemy i wygrywamy z Pacquiao. Nie sądzę, żeby tym razem coś miało się zmienić. 8 grudnia znów im to pokażemy - twierdzi szkoleniowiec. - Podziwiam Roacha jako trenera i podziwiam go jako człowieka walczącego z chorobą Parkinsona. Roach jest wspaniałą osobą, wspaniałym człowiekiem. Tak, to będzie dla mnie zaszczyt po raz kolejny przystąpić do rywalizacji z nim.
- Od ostatniej walki Marquez utrzymał wysoką formę. Wygrał swój pojedynek i teraz jest gotowy, by zacząć przygotowania do kolejnego starcia z Pacquiao. Hernandez [trener od przygotowania fizycznego, który kiedyś dostarczał swoim zawodnikom środki dopinujące i który pracuje od roku z Marquezem - przyp. red.] jest świetnym dodatkiem do teamu, jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne Juana, więc tym razem Marquez będzie jeszcze lepszy - kończy Beristain.