MARTINEZ: JULIO POKAZAŁ WIELKIE SERCE
Mistrz WBC w wadze średniej Sergio Martinez (50-2-2, 28 KO) przyznał, że był zaskoczony postawą Julio Cesara Chaveza Jr (46-1-1, 32 KO) na ringu w Thomas & Mack Center w Las Vegas. Argentyńczyk jednogłośnie wygrał na punkty, ale w dwunastej rundzie był liczony i omal nie został znokautowany przez Meksykanina. Ten mówi już o rewanżu, na który „Maravilla” również jest otwarty.
- Bardzo dobrze boksował, nie spodziewałem się, że jest taki twardy. Pokazał wielkie serce. Jeżeli chce rewanżu, możemy to zrobić – powiedział Martinez.
Promotor 37-letniego pięściarza z Buenos Aires, Lou DiBella, twierdzi, że Martinez niepotrzebnie usiłował znokautować rywala, co kosztowało go wiele sił i mogło się zakończyć porażką przed czasem. Jednocześnie DiBella podziwia "Maravillę" za niezwykły hart ducha.
- Przez jedenaście rund dawał mu lekcję boksu. Ostatnie starcie było niesamowite. Nie wiem, jak on to wytrzymał – mówi DiBella.
Martinez 322/908
Chavez 178/390
Martinez zadal ponad 900 ciosow dawnooooo dawnooo nie bylo walki z taka iloscia ciosow...Ostatnia taka walka to chyba pac-man margarito tam pacman zadal ponad 1000 z tego co pamietam....
Pacquiao 474 / 1069
Margarito 229 / 817
To była taka mała wojna chodz na taka nie wygladala niestety margarito zbyt malo trafial ale i tak walka rozpierdalala w stosunku do ilosci ciosow
W pojedynku całkowicie bezradny a Martinez zabójcza szybkość, ruchliwość w ringu i te serie w dystansie oraz ataki po zwodach.. świetnie rozpracował Julio.
Te deski w 12 rundzie są mało istotne ponieważ Martinez często w swoich walkach się przewraca ale jednak wstaje kontynuuje walkę i wygrywa.Dla mnie ścisła czołówka P4P.