50 CENT: MAYWEATHER WIE O WSZYSTKIM
50 Cent potwierdził, że w najbliższym czasie może rozpocząć współpracę z Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO). Wyjaśnił też genezę swego konfliktu z Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO), który po wyjściu z więzienia wolał zająć się wydawaniem pieniędzy, zamiast planować razem z raperem-promotorem przyszłość grupy TMT Promotions.
- Floyd jest moim przyjacielem. Patrzę na niego jak na młodszego brata... Zarabia tak dużo, że po prostu spędza czas wydając pieniądze. Nie spieszy się z niczym. No i właśnie wtedy pojawiają się problemy w komunikacji i przestajemy prowadzić rozmowy typu "Posłuchaj, mój pomysł na TMT to walka Mayweather-Pacquiao" - powiedział 50 Cent.
Czy Floyd będzie zawiedziony faktem, że jego przyjaciel nawiązał współpracę z jego największym rywalem? - Nie sądzę. Myślę, że spojrzy na to na zasadzie "Cóż, życzę wam szczęścia". To nie jest tak, że zerwaliśmy kontakt i nie rozmawiamy. Opisałem mu wszystko ze szczegółami - kończy założyciel TMT.
Co tu dużo pisać Mayweather nie chce słuchać tematu Pacquiao ponieważ sra w gacie przed małym Filipińczykiem.
Jaja se robisz?