PINDERA: TO BYŁA KLASYKA GATUNKU
- To była klasyka gatunku, thriller z najlepszych lat Tomasza Adamka. Przypominający jego walki z Australijczykiem Paulem Briggsem, jeszcze w wadze półciężkiej, czy zwycięski pojedynek ze Steve'em Cunninghamem cztery lata temu w Newark, gdy „Góral" odbierał Amerykaninowi tytuł mistrza świata w wadze junior ciężkiej - napisał w Rzeczpospolitej Janusz Pindera, jeden z najbardziej cenionych dziennikarzy piszących o boksie. Opinia ta dotyczy efektownego zwycięstwa Tomasza Adamka (47-2, 29 KO) w starciu z Travisem Walkerem (39-8-1, 31 KO) o tytuł mistrza Ameryki Północnej IBF kategorii ciężkiej.
- Poleciałem na plecy, ale nie straciłem przytomności. Wstałem szybko - powiedział po walce polski pięściarz, ale przyznał też, że Walker bił mocniej, niż sądził. I to nie tylko prawą ręką. To były chwile grozy, do gongu kończącego to starcie było jeszcze 160 sekund. Adamek stał na krawędzi przepaści i niewielu było takich w Prudential Center, którzy wierzyli, że się uratuje. - podsumowuje drugą rundę znany dziennikarz.
A wam zjadło. - do poprawki.
Duvie bym nie wierzył. To szczwana ruda żydowska lisica. jej plany należny brać z przymrożeniem oka. Jedno co jest pewne to to, że walka Adamka z USS na 99% się odbędzie. Pytanie tylko kiedy?
Napewno nie teraz.Walka z Cunnem będzie na przetarcie jako łatwiejsza walka.Nikt z teamu Adamka nie jest zainteresowany obecnie Cunnem,wszystko idzie w stronę walki z Solisem.Potem albo walka o 1 w IBF-ie z Pulevem albo występ na HBO,dopiero potem Cunn.
Naprawdę czasem myślę,że przed logowaniem tutaj redakcja powinna zrobić jakiś mały test w ramach weryfikacji np podpisać zawdoników P4P pod zdjęciami czy coś.
Tyle ode mnie w tym temacie.
http://www.youtube.com/watch?v=8QctkR_TxUk&feature=relmfu
Jestem ciekaw co Tomek powie na tą wypowiedź?
w zasadzie nie powiedział nic nowego...jeżeli bracia k tworzą 2 osobową klasę A to cała reszta jest logiczną konsekwencją
nie mniej, nie miałbym nic przeciw gdyby pewnego dnia Adamek awansował do championsleague;)
Może to jest przyczyna tego że nie uczy się bokserów walk w wielu płaszczyznach?
A moim zdaniem najlepszym podumowaniem jest własna logika a nie przejmowanie opini boksera na emeryturze od wielu lat.
Ilu w PL redaktorów jest wstanie odłożyć emocje/ambicje/sympatie na bok i dokonać obiektywnej oceny sytuacji?
Brakuje mi jakości i obiektywizmu gdzie ktoś rozłoży boks na czynniki pierwsze.