WARD MOŻE STRACIĆ JEDEN Z PASÓW
Genialny Andre Ward (26-0, 14 KO) na dobrą sprawę może i z całą pewnością powinien być uznawany za króla wagi super średniej. "S.O.G." wygrał mocno obsadzony turniej Super Six, zunifikował pasy federacji WBA Super i WBC oraz zdobył prestiżowy tytuł mistrza magazynu The Ring. Ponadto Ward ma w dorobku pewne punktowe zwycięstwa nad posiadaczami pozostałych pasów - Arthurem Abrahamem i Carlem Frochem.
W związku z niezrozumiałą polityką World Boxing Council (prawdopodobnie ma to na celu zmaksymalizowanie zysków z sankcjonowanych walk) utalentowany Amerykanin może jednak w najbliższym czasie stracić jedno ze swoich trofeów. Choć od dziewięciu miesięcy jest zunifikowanym championem, dziś przypomniał sobie o nim Jose Sulaiman, który wkrótce zapewne postawi mu ultimatum i zmusi go do wybrania jednego z tytułów.
Wyobrazcie sobie, ze dzisiaj Wladimir Klitschkos wakuje wszystkie tytulu i co? Czy ktos uznalby kogokolwiek innego za dominatora wagi ciezkiej??? Oczywiscie, ze nie...
reasumujac, federacje bokserskie potrzebuja reorganizacji i powaznych zmian majacych na celu powstrzymanie sie od upadku...IMHO nieuchronnego.
Dlaczego ranking Kellermana uznales za tak elitarny??
Chyba nie cieszyłby się, że taki mistrz olewa jego federację?
zakładając, że mistrzowie olewają wbc a ci nie zezwalają na walki unifikacyjne - za kilka chwil mamy ranking wbc w którym mistrzem jest Anonim, 1 pretendentem SuperAnonim a dalej już MegaAnonim nr 1 MegaAnonim nr 2 etc, którzy trykają się między sobą o prymat w ramach jednej organizacji
ludzie po upływie 80 roku życia nie powinni podejmować żywotnych decyzji dla większych grup ludzi - sulaimana powinni dawno odsunąć od trybuny tak jak aruma i paru innych
PS IBF również ssie, jak jesteś amerykaninem , to możesz walczyć o ten pas non stop ( vide Judah)