WARD MOŻE STRACIĆ JEDEN Z PASÓW

Genialny Andre Ward (26-0, 14 KO) na dobrą sprawę może i z całą pewnością powinien być uznawany za króla wagi super średniej. "S.O.G." wygrał mocno obsadzony turniej Super Six, zunifikował pasy federacji WBA Super i WBC oraz zdobył prestiżowy tytuł mistrza magazynu The Ring. Ponadto Ward ma w dorobku pewne punktowe zwycięstwa nad posiadaczami pozostałych pasów - Arthurem Abrahamem i Carlem Frochem.

W związku z niezrozumiałą polityką World Boxing Council (prawdopodobnie ma to na celu zmaksymalizowanie zysków z sankcjonowanych walk) utalentowany Amerykanin może jednak w najbliższym czasie stracić jedno ze swoich trofeów. Choć od dziewięciu miesięcy jest zunifikowanym championem, dziś przypomniał sobie o nim Jose Sulaiman, który wkrótce zapewne postawi mu ultimatum i zmusi go do wybrania jednego z tytułów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 11-09-2012 02:02:28 
to samo co u garcii
 Autor komentarza: Polak93
Data: 11-09-2012 02:25:51 
WBC= pasek od spodni
 Autor komentarza: cop
Data: 11-09-2012 02:36:55 
Kolejny z licznych przykladow tego, czego swiat zawodowego boksu nie toleruje juz od dluzszego czasu. Coraz wiecej piesciarzy i ich promotoprow odwraca sie coraz wyrazniej od federacji bokserskich a rankingi niezaleznych magazynow i cenionych dziennikarzy stanowia coraz wyrazniej wyznacznik klasy piesciarza a nie ukladow jego promotora. Ring Magazine uwazany powszechnie za klase sama w sobie, otwiera zupelnie nowy rozdzial w tym co nazywa sie "znaczeniem" w biznesie... Oczywiscie niezalezne rankingi Dana Rafaela i ten znany nielicznym a szanowany prawdopodobnie najbardziej - prywatny ranking Maxa Kellermana. Patrzac na piesciarzy pokroju Floyda Mayweathera, Andre Warda czy Manny Pacquiao, nikt nie watpi w to, ze ich pojedynki bez wzgledu na pas czy jego brak maja wieksze znaczenie niz wiekszosc tych tzw. "mistrzowskich walk"... Zreszta juz w latach dziewiedziesiatych termin "People's Champion" byl znamienitym okresleniem wartosci piesciarza, ktory wcale nie musial byc mistrzem zadnej federacji by byc MISTRZEM ogolnie respektowanym przez publike. Takim byl np. Riddick Bowe przed walka z Andrew Golota.
Wyobrazcie sobie, ze dzisiaj Wladimir Klitschkos wakuje wszystkie tytulu i co? Czy ktos uznalby kogokolwiek innego za dominatora wagi ciezkiej??? Oczywiscie, ze nie...
reasumujac, federacje bokserskie potrzebuja reorganizacji i powaznych zmian majacych na celu powstrzymanie sie od upadku...IMHO nieuchronnego.
 Autor komentarza: PowWow
Data: 11-09-2012 07:19:12 
cop@
Dlaczego ranking Kellermana uznales za tak elitarny??
 Autor komentarza: PowWow
Data: 11-09-2012 07:25:56 
W gruncie rzeczy to taka sama bzdura jak pasy super od WBA, a nawet gorsza bo mimo iz WBA rozdaje paski do spodni przynajmniej robi to wedle jasnych zasad... Jesli zas chodzi o wypowiedz copa to wypada sie tylko zgodzic i cieszyc. To ze Povietkin zadnym 'miszczem' nie jest wiadomo kazdemu natomiast Golowkinowi nikt niczego nie odmowi chociaz obydwaj panowie dzerza pas w tzw wersji regular... tzw nie pas czyni mistrza i bardzo dobrze!
 Autor komentarza: glaude
Data: 11-09-2012 09:25:39 
Ciekawe jak zachowąłby się stary Sulaiman, gdyby Andre oddał mu pasek- a zachował ten WBA?

Chyba nie cieszyłby się, że taki mistrz olewa jego federację?
 Autor komentarza: zyphar
Data: 11-09-2012 10:08:44 
ależ to fantastyczny pomysł jest

zakładając, że mistrzowie olewają wbc a ci nie zezwalają na walki unifikacyjne - za kilka chwil mamy ranking wbc w którym mistrzem jest Anonim, 1 pretendentem SuperAnonim a dalej już MegaAnonim nr 1 MegaAnonim nr 2 etc, którzy trykają się między sobą o prymat w ramach jednej organizacji

ludzie po upływie 80 roku życia nie powinni podejmować żywotnych decyzji dla większych grup ludzi - sulaimana powinni dawno odsunąć od trybuny tak jak aruma i paru innych
 Autor komentarza: shaman
Data: 11-09-2012 10:20:13 
Wczoraj była dyskusja w komentarzach na ten sam temat, kiedy okazało się, że Garcia musi oddać któryś ze swoich pasów. Oprócz Garcii i Warda jest jeszcze jakiś Japończyk w wadze bodajże muszej, który oprócz pasa WBC ma jeszcze pas The Ring. Zobaczymy jak Sulaiman zachowa się w jego przypadku.
 Autor komentarza: Piotrowski
Data: 11-09-2012 10:47:03 
Co za jebana bzdura.. Dziady lase na kase !!!
 Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 11-09-2012 11:14:01 
World Boxing Corruption znów dało o sobie znać.
 Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 11-09-2012 11:14:59 
W mojej opinii najnormalniejszą federacją pozostaje IBF i ją szanuję najbardziej.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 11-09-2012 12:13:37 
koniec ery zunifikowanych mistrzow?
 Autor komentarza: gregor07
Data: 11-09-2012 12:15:56 
,,W gruncie rzeczy to taka sama bzdura jak pasy super od WBA, a nawet gorsza bo mimo iz WBA rozdaje paski do spodni przynajmniej robi to wedle jasnych zasad" Wedle jakich jasnych zasad Sturm, John czy Cotto zostali superchampionami nie unifikując tytułów? ,,Oprócz Garcii i Warda jest jeszcze jakiś Japończyk w wadze bodajże muszej, który oprócz pasa WBC ma jeszcze pas The Ring. Zobaczymy jak Sulaiman zachowa się w jego przypadku." The Ring chyba nie zgarnia jakiegoś tam % z walki swojego mistrza, takze dla Suleimana nie ma problemu. Ioka w muszej już oddał WBC zostawił sobie WBA, niech Garcia i Ward zrobią to samo i pokażą, że mają w dupie Suleimana.
 Autor komentarza: marus10
Data: 11-09-2012 12:22:02 
Dla mnie to bzdura .. Co tu jest grane , to już bokser kilku pasów nie może mieć , jak jest najlepszy w swojej wadze to jaki problem ???? A po za tym ile pasów ma Włodek Kliczko ???? W sumie to on nie posiada WBC i od razu widać , że inne federacje nie mają problemu z tym , że bokser ma kilka tytułów . WBC jest najbardziej prestiżowe , ale najgłupsze zasady ma .
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 11-09-2012 12:40:32 
Możecie mnie zjechać , ale węszę spisek . WBC nie pozwoli na unifikację ,by Wlad nie wziął tytułu WBC , więc mistrzem by był i został Arreola .
PS IBF również ssie, jak jesteś amerykaninem , to możesz walczyć o ten pas non stop ( vide Judah)
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 11-09-2012 15:10:50 
Ward powinien poczuć się urażony takim stawianiem sprawy. Skoro WBC nie chce mieć najlepszego pięściarza dywizji jako mistrza to niech się wypcha.
 Autor komentarza: Fuchs23
Data: 11-09-2012 15:48:11 
Myślę, że Ward jakoś sobie da radę bez tego o jakże prestiżowego pasa. W walce o wakujący pas WBC w superśredniej zatem pojedynek tytanów: Marco Antonio Rubio z Meksyku z Marco Antonio Peribanem (o dziwo też z Meksyku), dzięki czemu WBC i pan Jose Sulaimna będą mieli mistrza o jakim zawsze marzyli. Następnie walka zwycięzcy z Julio Cesarem Chavezem Jr. (już widzę te plakaty Rubio- Chavez II, walka w Mexico City, pełne trybuny).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.