GARCIA MUSI WYBIERAĆ MIĘDZY FEDERACJAMI
David P. Greisman, boxingscene.com
2012-09-10
Jose Sulaiman zapowiedział, że World Boxing Council nie będzie uznawać żadnych innych federacji i zunifikowani mistrzowie będą musieli szybko podejmować decyzje o tym, który z tytułów przedstawia dla nich większe znaczenie. Taki wybór ma przed sobą Danny Garcia (24-0, 15 KO) - posiadacz pasów WBC i WBA Super w kategorii junior półśredniej.
- Nie wiedzieliśmy, że Garcia zachował pas WBA. Musi zdecydować, który tytuł zamierza zatrzymać - oznajmił Sulaiman. - Zrozumieliśmy, że zachował tylko pas WBC. Skoro jeszcze nie zdecydował, niech lepiej to zrobi, bo odbierzemy mu trofeum, jeśli się nie zdecyduje. Kontaktujemy się z nim przez Golden Boy Promotions. Jeśli zachowa ich pas, straci nasz.
Zgadza się. Moje niedopatrzenie.
To będzie wielki cios dla boksu, idiotyzm...
Kolejny miszcz typu Maskajew czy Peter... albo gorzej.
Dlaczego nie ma 1 federacji (jak FIA w rajdach samochodowych, UEFA w piłce, ITU w triathlonie itd itp...)
Mistrz Świata powinien być 1. Jak może być 4 mistrzów świata...(?)
Dla mnie to się kupy nie trzyma i dla normalnych zjadaczy chleba jest nieczytelne.
Taki stan rzeczy prowadzi do ciągłych dyskusji, kto tak naprawde jest najlepszy na świecie w danej kategorii wagowej. Kto kogo by załatwił itd, itp... Jedyny "prawdziwy" Mistrz Świata to ten który zunifikuje tytuły. Stan 4 istotncyh federacji jest przeciez bez sensu. (inna jest sprawa braci Kliczko ale to wyjątek)
Zgadzacie się??
Pozdrawiam
Gadasz totalne głupoty.
Zauważ, że mistrz w boksie występuje 2-3 razy w roku, a liczba uczestniczących w tych "zawodach" wynosi... dwa. Czy muszę cokolwiek dodawać?
Nie, nie zgadzamy się... Pozwolisz że zapytam... Urodziłeś się wczoraj? :D
"Dlaczego nie ma 1 federacji (jak FIA w rajdach samochodowych, UEFA w piłce, ITU w triathlonie itd itp...)
Mistrz Świata powinien być 1. Jak może być 4 mistrzów świata...(?)"
Sporty dzielą się na wymierne i niewymierne.
Wymierne, to takie, gdzie rywalizacja jest pośrednia, gdzie mierzy się czas, odległość, wysokość itp. W tych sportach określenie mistrza świata jest możliwe.
Niewymierne, to takie, gdzie rywalizacja jest bezpośrednia, gdzie jeden sportowiec rywalizuje z drugim, albo jedna drużyna z drugą. To są sporty niewymierne i określenie w nich mistrza świata jest niemożliwe.
Boks jest sportem oczywiście niewymiernym. Określenie mistrza świata jest niemożliwe, czy federacyj bokserskich będzie 100, czy jedna. Federacje nazywają sobie sowich mistrzów mistrzami świata, ale jest to głupota, bzdura i kłamstwo. Nie ma żadnych mistrzów świata w boksie i nigdy nie było. Bokser A pokonuje boksera B, bokser B pokonuje boksera C, a bokser C pokonuje boksera A. Kto jest więc najlepszy?
Każda federacja powinna prowadzić własną politykę i mieć własne zasady. Mistrzowie z-unifikowani to fajna sprawa, ale niech to się odbywa zgodnie z zasadami. Jeśli w 3 federacjach mistrz ma walczyć przynajmniej 2 razy w roku, to jeśli chce mieć wszystkie te pasy niech walczy co 2 miesiące. Proste?! Po co zakazywać, po co promować?! Niech sytuacja sama się wyklaruje.
po2. te szpileczki w Samuela Petera sobie wsadźcie w d*** - bardzo dobry bokser.
po3. Pomysł całkiem całkiem a napewno z punktu widzenia federacji. dlaczego?
a) Mistrz w/w federacji WBC bedzie zawsze czuł sie jak prawdziwy mistrz - bo przeciez nie bedzie mu wolno unifikowac nic innego, wiec po co ,zdobywasz WBC jestes master koniec kropka. W taki oto sposób WBC chce podnieść swój prestiż.
b) WBC liczy że inne federacje zrobią to samo. A co to wogóle da?
A no przypomnijcie sobie ostatnią walkę Proksy.
Media tak pięknie nam wciskały kit że jest to walka o MISTRZOSTWO...tak naprawde był to pojedynek o pas povietkina, czyli marną imitacje prawdziwego pasa który teoretycznie daje prawo do walki o ten prawdziwy. Czyli wciskali nam papkę medialną. Do czego zmierzam.
Wyobraźcie sobie że kazda federacja robi to co WBC.
Kiedy walczy Wladymyr Klitchko mamy walke o mistrzostwo 3 federacji + the ring + ta jedna mało znacząca. Jak mu narzucą wybór tylko jednej. to pozostałe zaraz zgarną inni klakierzy. Będziemy mieli rocznie 4-7 walk o mistrzostwo a nie jedną (czy dwie). Jest różnica? No jest jest. Zainteresowanie boksem wzrosnie, nasz Tomasz bedzie co chwila walczył o mistrzostwo jak nie tu, to tam...ale rodacy co chwila beda bombardowani w mediach informacjami 'Nasz heros Polako znów walczy o Mistrzostwo świata federacji XXX!' i kasa z PPV popłynie strumieniem, może nawet rzeczką do portfelika.
Ja osobiście jestem przeciwko, uwazam że unifikacja to cos pięknego i zgadzam sie z opinią że prawdziwy mistrz to ten co zunifikuje wszystkie pasy.
Dziwi mnie natomiast że co'niektórzy zachowują sie troche jak mało inteligentne osoby.(Wiem że jest tu wielu znafców i sporo gimbusów o średniej wieku 14 lat ale ludzie....bez przesady) Dostają newsa i krzyczą 'nie - nie -nie zgadzamy sie'. Ludzie myślcie troche, jak nie wiecie o co chodzi - chodzi o pieniądze albo dupe - wiedzieć nie zaszkodzi.
Kazdy tutaj wie, ze chodzi o pieniadze, co nie znaczy ze trzeba popierac takie idee, zwlaszcza kiedy zabijaja sport.
Taka polityka zmniejszy ilosc walk na szczycie. To co robia teraz federacje, to zabijanie boksu celem chwilowego zwiekszenia zyskow
Co jest złego w tym, że chcę wiedzieć jednoznacznie kto w szermierce na pięści jest najlepszy na świecie? :)
Jeśli uważacie, że moje oczekiwania są dziwne,idiotyczne itd. to znaczy, że nie macie pojęcia o istocie sportu jaką jest rywalizacja...a ta sporwadza się do wyłonienia najlepszego... :)
Pozdrawiam
W boksie zasięg danej federacji nie jest ograniczony wpływami teryotrialnymi - i choć powszechnienie wiadomo, że korzenie WBO są w Europie, a IBF zaczynała jako federacja, ekhm, 'pro-murzyńska', dziś nie ma to wielkiego znaczenia.
Widocznie Sulaiman uznał, ze pasy Diamond i Interim nie zapewniaja optymalnych wpływow, postanowił zatem zadecydować o wyłącznosci danego pięściarza dla trofeum WBC.
Z drugiej strony, przynajmniej młodszy Kliczko nie połakomi się na trofeum WBC... a to już coś :).