HAYE: WITALIJ POWINIEN SIĘ WSTYDZIĆ
Nie trzeba było długo czekać na reakcję Davida Haye’a (26-2, 24 KO) po sobotniej walce o mistrzostwo WBC w wadze ciężkiej pomiędzy Witalijem Kliczką (45-2, 41 KO) a Manuelem Charrem (21-1, 11 KO). Brytyjczyk skrytykował i Ukraińca, i lekarza, który w czwartej rundzie doradził sędziemu ringowemu przerwanie pojedynku z powodu rozcięcia pretendenta.
- Miałem w swojej karierze gorsze rozcięcia i nikt nie przerywał pojedynku. Witalij do dzisiaj w każdym wywiadzie narzeka na to, że sędzia przerwał jego walkę z Lennoxem Lewisem, mówi, że gdyby tylko kontynuowano pojedynek, to on by wygrał. Dlaczego nie zatrudnić lekarza, który by na więcej pozwolił zawodnikom? Kliczkowie mają własnych lekarzy, własny plan, więc Manuel Charr nie miał szans, to hańba – powiedział „Hayemaker”.
Pięściarz z Londynu twierdzi, że walka z Charrem miała wymiar polityczny, jednak pomysł tego typu promocji przed październikowymi wyborami parlamentarnymi na Ukrainie nie do końca wypalił.
- Chciałem walczyć z Witalijem, ale on wybrał Charra. Chciał pojedynku, który dobrze by wyglądał w jego kampanii politycznej, jednak ten występ był fatalny. To nie Witalij zakończył pojedynek, tylko sędzia. Witalij powinien się wstydzić – mówi.
Na koniec „Hayemaker” podkreśla, że cały czas jest gotowy do walki ze starszym z braci. I zapewnia, że spisze się lepiej niż w ubiegłorocznym pojedynku z Władimirem.
- Wyprowadzałbym serie ciosów, walczyłbym w półdystansie. Witalij to wojownik, jest bardzo silny i wierzy, że jego szczęka jest mocniejsza niż moje ciosy. Przekonamy się o tym tylko w jeden sposób: walcząc w ringu – mówi.
Zalanie krwią facjaty to kpina!
1.Fartem zdobyles jakikolwiek pas w ciezkiej
2.Nie pokazales nic z Wladimirem
3.To Vitek dawal Ci tyle szans a Ty albo sie srales albo wybrales del boya
4. Kliczko wstydz sie , ze obijales morde charrowi przez 4 rundy a on byl bezradny . Wstydz sie , ze lekarze zaoszczedzili mu i tu cytuje Andiego Andersona :D hahahaha B i U kochanie B i U - Bólu i Upokorzenia xD hahahaha
Dla kibiców to byłaby gratka - w tej walce nie byłoby wyraźnego faworyta, pierwszy od wielu lat poważny konkurent dla Witalija.
mnie sie walka niepodobała ale vit by go skonczył pózniej .
2. Hayemaker dostał juz tyle szans i propozycji od Vitsalija - że teraz jak przyjdzie powie 'walczymy' ?- to wie że VItalij mu odpowie 'sorry ale teraz to sie goń z Adamkiem i Povietkinem to zobaczysz jak to jest prosic sie o walke i czekać na nią 3-4 lata' dlatego próbuje sprowokować go postawą na 'okonia' bedzie teraz duzo gadał prowokował aby Vitalij zechciałw końcu 'zamknąć mu buzie'.
Dla mnie w każdym razie jedno jest pewne - Witalij się już starzeje i powinien zwakować pas, zanim go jakieś gówno pokona. Nie chciałbym, żeby taki bokser przegrał z wiekiem, bo zasługuje na odejście w chwale.
Data: 10-09-2012 11:46:27
Dobry jest jak przeczeka erę Kliczków to będzie miał wszystkie pasy HW bo na teraz brakuje niestety warunków fizycznych widziałem go w akcji i wiem co mówię
Akurat Haye pasuje na wage ciężką i ma prawie wszystko do hw.Ma wszytsko (balans,technika, szybkosc,sila,dobra praca nóg, dobra muskulatura, nie najgorsza szczęka,mocny cios,dobry zasieg, swietny timing).oprócz wzrostu ma wszystko, zasieg tez dobry ma zaledwie o pare centów mniejszy od starszego kliczki.
Dokładnie ja myślę że jeśli chodzi o umiejętności czysto pięściarskie Haye ma dużo większe od Kliczków brakuje tylko warunków fizycznych
1. Walka w Rosji,czysty pijar i wstęp do kampanii wyborczej (nie zagłębiałem się w tą całą sprawą Tymoszenko, którą wspierają bracia, ale chodzi podobno o niekorzystne kontrakty dla Państwa Ukraińskiego podpisane z Rosjanami).
2. Slaby rywal, można by rzec wręcz bum dla takiego mistrza za jakiego uznaje się Vitali, aby efektownym KO go pokonać i aby jeszcze bardziej wzrosła pozycja przed wyborami Witolda...
Vitek, to polityk i gołym okiem to widać.
Niestety, ale starszy Kliczko już nie wyjdzie do Haye'a. Za duże ryzyko porażki. David zmasakrował Chisore, który dal wyrównaną walkę z Vitkiem i choć znacznie przegraną, to ani razu nie był podłączony do prądu. Co więcej Vitek lubi otwarte wymiany i Hayemakerowi gdyby podszedl bliżej łatwo byłoby coś wstrzelić, a kto jak kto, ale Haye w wadze ciężkiej bije najmocniej zaraz po Wladimirze. Zaraz usłyszę, że Vitali też potrafi nokautować, ale ciosy Vitalija się kumulują i wtedy jego rywale padają na matę. Z Kolei Haye gdyby doskoczył i ulokował 2-3 czyste ciosy mogłoby to się skończyć bardzo źle dla Vitalija. Co więcej Vitka dopadł wiek, szybkość, refleks już nie ten no i kontuzje, które towarzyszyły mu tak naprawdę nieprzerwalnie przez większość jego kariery. Podsumowując, wątpię mocno, aby Vitek wyszedł do Davida!
O czym on mówi, Haye i serie ciosów? Chyba przy linach jak w amoku bije gdzie popadnie, w tył głowy, plecy. Z Władem zadawał cios na runde.
Bo i poco. viltaij wielki Mistrz nic nie musi udowadniać.
teraz mógłby nie poradzić sobie z heyem .( choć forme i motywacje by miał i wage by zrobił z pewnością dobrą)!!
A hey cwaniak chce wielkiej kasy i znokałtować Vita
z jednej strony obejżałbym ta walke z 2giej
niech wypnie Vitalij na heya zwakuje pas i zakończy kariere!!!
hey to dobry bokser z mocnym udeżeniem ale cwaniak lansiaż i pozer nie znosze go!!!!
Zgadzam się z Tobą :)
Ta walka wygeneruje ogromne zyski, nie wiem nawet, czy nie większe niż wcześniejsze starcie młodszego brata z Anglikiem rok temu. Należy pamiętać, że dla Vitalija ta walka ma również charakter osobisty, pamiętamy tą koszulkę, że ściętymi głowami braci. Władimirowi nie udało się znokautować Haye'a bo Wład to taka trochę pizdeczka, walcząca bardzo zachowawczo,co zresztą było widać, że ma szacunek do pięści Hayemakera, natomiast Vitalij to prawdziwy fajter, który nie boi się iść na wymianę i otwartą wojnę. Mimo wszystko, tak jak wcześniej napisałem, skoro Władimir dużo "sprawniejszy" nie mógł ustrzelić Hayemakera, to tym bardziej nie zrobi tego mocno podstarzały Vitali. David ma świetną pracę nóg, uniki, balans itd. itd. Kondycja również bez zarzutu, a z tym u Vitka różnie może być (patrz wiek). Według mnie Haye to bokser kompletny, a od Kliczków odstaje tylko minimalnie przez te warunki fizyczne. Tak jak napisałeś na końcu, Haye to nie tylko bokser, to również celebryta, showman i biznesmen (to ostatnie przypisać można również do K2), ma niewyparzoną buzię, ale nie posuwa się do tak skandalicznych kroków, jak choćby Dereck Chisora. Ja tam Haye'a osobiście lubię i cenię najbardziej z dzisiejszej HW. Szkoda, że tak rzadko walczy, a w ewentualnej walce z Vitalijem miałby na pewno dużo większe szanse na wygraną niż z Władimirem. Jeżeli do tej walki dojdzie, to najwcześniej zapewne koło marca 2013, zresztą były już takie przymiarki. Im później walka się odbędzie, tym większe szanse dla Davida.
DH w każdej innej walce z czołówka dla mnie był by faworytem natomiast w tym wypadku była by to egzekucja Vit by do strasznie upokorzył ... pamiętajcie ze jest większy od Władka zresztą kliczki w tym momencie są nie osiągalni dla nikogo... zdetronizować może ich inny równie wielki i silny przeciwnik ... a nie ktoś kto nie będzie miał żadnych szans na wejście w półdystans bo nie oszukujmy się tylko tak można ich pokonać Haye tak jak Adamek nie ma warunków do tego aby Kliczkom zagrozić
"Dla mnie w każdym razie jedno jest pewne - Witalij się już starzeje i powinien zwakować pas, zanim go jakieś gówno pokona. Nie chciałbym, żeby taki bokser przegrał z wiekiem, bo zasługuje na odejście w chwale."
Prawdziwy mistrz potrafi zrobić 3 rzeczy. Zdobydź tytuł, obronić tytuł ( najlepiej wiele razy ) i stracić tytuł! Nie wiem, co to za moda na odchodzenie "w chwale". Jest to dyshonor, a nie żadna chwała. Walczysz co najmniej tak długo, dopóki możesz wygrywać, a wiesz dopóki możesz wygrywać, gdy w końcu ktoś cię pokona. jest to honorowa zmiana warty. Szacunek do kibiców, którym się w ten sposób mówi: walczyłem dla was tak długo, jak mogłem. A wiec, honorowa byłaby ewentualna porażka z Haymeaker-em, a nie spieprzenie przed nim na emeryturę, tak jak Lewis spieprzył swego czasu przed Ukraińcem.
Natomiast Witold K. nie jest sportowcem tego formatu. Typowy dwulicowy cwaniak. Rozgrywa swoją karierę, jak wiec wyborczy. I wielu się na to nabiera. Mówi jedno, robi drugie. Mówi, że chciał walczyć, ale co mógł poradzić, skoro sędzia poddał Charr-a?! Jakoś nie zauważyłem, żeby Charr się tym przejął. Zapraszał Ukraińca do tańca i ignorował sędziego. Gdyby Kliczko miał jaja i fantazję, to by stanął i kontynuował walkę. Co by mu zrobili? Musiałby zostać po lekcjach? Przecież to boks, takie rzeczy uchodzą płazem. Bokserzy okładają się butelkami, odgryzają sobie uszy, robią masaż jąder i ich kariery trwają w najlepsze. Ale Witeczek się wycofał po angielsku i rżnie teraz głupa. A część kibiców ciągle się na to nabiera i ciągle patrzy na niego, jak na jakiegoś terminatora nie do ubicia. Gdyby walka potrwała dalej to Kliczko by wypadł gorzej niż z Chisor'ą. Charr przyjmował mniej czystych ciosów niż Chisora, częściej też trafiał od niego znaczącymi uderzeniami. Refleks i siła opuściły Ukraińca. Jest spore prawdopodobieństwo, że gdyby udało się zatamować krwawienie, Charr przetrwałby 12 rund i sprawił, że Kliczko wyglądałby marnie, jak nigdy przedtem.
Nie kocham Dawidka, ale co za różnica, kto mówi prawdę?! Ważne by mówić prawdę.
- Kliczko by później przegrał
- z rundy na rundę by słabł i padł kondycyjnie
- miał walczyć dalej chociaż lekarz zatrzymał walkę
- miał płakać i biegać razem z Charrem,że przerwali walkę
Hahahahahahaha.
trzeba przyznać ze niektórzy widzą to co bardzo chcieli by zobaczyć a nie fakty
Vit mimo wieku ma super balans i unika ciosow jak malo kto.
Co do sily ciosu Haye...(cepow,nie ciosow) nie ma rewelacji.
Kolego, podobnie myślących jak Ty, jest tutaj sporo na bokser.org
Haye ma świetną pracę nóg, w ringu jest dynamiczny, nieuchwytny. Swój boks opiera w dużej mierze wlaśnie na tym elemencie oraz kondycji. Jest nie do zajechania! Wladimir tylko raz go zlapal przy linach, gdzie wsadzil petarde, jednak David świetnie zamortyzowal to uderzenie i jak się okazalo wbrew powszechnej opinii David wcale nie ma szklanki. Momentami Wladek ośmieszany, pamiętam fragment walki, gdzie Wladzia bije kombinacją 4-5 ciosów, podczas gdy Hayemaker byl już w zupelnie innym miejscu ringu :) Z kolei Vitali jest wolny, brakuje mu przyśpieszenia. Na pewno nie znokautowalby Davida. Walka by poszla albo na punkty, to jest najbardziej prawdopodobne, lub też w końcowych rundach Hayemaker ustrzelilby podmęczonego tempem walki Vitalija.
Władimir unika wymian, nie pasował Davidowi, bo walczył taktycznie, minimalizując ryzyko otrzymania ciosu. Jeśli Witalij nie przejdzie prania mózgu, nie dadzą mu elektrowstrząsów to będzie walczył jak zawsze. W pewnym momencie dojdzie do wymiany, gdzie najczęściej wygrywa szybkość, liczę na tę walkę i nokaut na Witaliju.
David Haye jest zawodnikiem bijącym całym ciałem, uważam,że ma mocniejszy prawy niż bracia i kazdy w H.W. Zadaje ciosy instynktownie, wejść w nim w wymianę to samobójstwo. Witalij z pewnością w nią wejdzie a, że wyraźnie jest już wolniejszy nie uniknie ciosów Anglika.
ale.nie.na.Vitalija.Klitchko.znafcy.niech.sobie.gadają.porownuja.chissore.z.davidem.i.vitalijem.niech.mowią.o.wieku.vitka...spox...
przeciez.wy.lepiej.wiecie.jak.on.sie.czuje.prawda?;]
banda.pyszałków.nic.wiecej.vitalij.mistrzem.swiata.od.kilku.juz.lat.a.wy.szukacie.na.sile.boksera.ktory.by.go.pokonał.najpierw.niech.sie.taki.wogole.zglosi.z.checia.do.walki.bo.david.haye.gada.i.gada....ale.rekawicy.od.3.lat.nie.moze.podniesc...
Ten Syryjczyk,ktory wloczy za soba nogi potrafil skrocic dystans i dostac w zasieg twarzy Witalija.
Oczywiscie nie zrobil krzywdy Witkowi ale gdzie dynamika i sila ciosu Haye'a a gdzie ten slamazarny Charr,ktoremu sedzia musial pomoc zastopowac zwloki Williamsa.
Bylaby tylko kwestia czy Haye poszedlby na wojne z Witkiem czy probowal go obskakiwac jak Walujewa?
Wywieranie ciaglej presji to nie jest zywiol Hayemakera a zameczenie szybkim tempem to najlepszy sposob na Witka,co pokazala walka z Dereckiem.
Chyba ,ze ktos uwaza ,ze Kliczko chwial sie po dwunastu rundach z bolu spowodowanego kontuzja a nie ze zmeczenia?
Nie powiem że D.Heye wygra, ale po stokroć będzie to ciekawsze wydarzenie niż walki z Adamkiem czy Charrem.
Bardzo jestem ciekaw jak zachowa się Witalij w momencie jak będzie pruł powietrze, bo przecież jego młodszy brat napsuł sobie masę krwi na tym że masa ciosów nie wchodziło, a nie ma co porównywać szybkości.
Mądrze i sprytnie boksujący Haye zajedzie Witka i może go zamęczyć. Kliczko jest ambitny ale wieku się nie oszuka, bo organizm wolniej się regeneruje.