BELLEW: BŁAGAŁEM WARRENA O REWANŻ
Już jutro w Londynie niedawny pretendent z wagi półciężkiej Tony Bellew (17-1, 11 KO) zawalczy z puncherem z Kolumbii, Edisonem Mirandą (35-7, 30 KO). "Bomber" w październiku zeszłego roku przegrał po wyrównanej wojnie z Nathanem Cleverly'm (24-0, 11 KO) w boju o pas federacji WBO. Bellew próbował przekonać do rewanżu promotora mistrza, Franka Warrena, jednak jego odpowiedź była odmowna.
- Bez względu na to co mówi druga strona, nigdy nie dostałem od nich propozycji rewanżu. Byłem w biurze Franka Warrena i błagałem go o ponowną walkę z Cleverly'm jednak jego odpowiedź brzmiała - "nie". Jestem maksymalnym ryzykiem, a minimalnym zyskiem. Nie potrzebuję jednak Nathana, by kontynuować karierę. Jest mistrzem, jednak to ja walczę z Edisonem Mirandą, kiedy on boksuje z takimi zawodnikami jak Karpency czy Użelkow - powiedział Bellew.